Wpis z mikrobloga

Latem ogrzewam ciepłą wodę użytkową grzałką elektryczną, w ciągu dnia przez 8 godzin tak aby jak najwięcej energii z PV było z bieżącej produkcji. Dom - 2 kondygnacje z lat 90. Jedynie w kotłowni zasobnik i rury mają dobrą izolację, w ścianach rury są gołe. Pod koniec dnia termometr na zasobniku pokazuje zwykle 60stcC, w kranie czy pod prysznicem trzeba mieszać ciepłą z zimną dla komfortowej temperatury.

Pytanie czy zainstalowanie zaworu trójdrogowego na wyjściu z zasobnika mogłoby przynieść w takim układzie jakieś widoczne oszczędności? W domu jest 5 osób.

#remontujzwykopem #budujzwykopem #hydraulika #dom #oszczedzanie
#pytanie
  • 7
@Smarek37:
Można podgrzać wodę w zasobniku do wyższej temperatury, a w kranie nadal mieć bezpieczne 50 stopni. Ten sam zasobnik starczy na dłużej.
@niedasieukryc:
Czy będzie oszczędniej, to zależy od tego, czy ciepłej wody starczy do następnego dnia. 60 stopni to maksimum ile się da wyciągnąć z PV? Możesz jeszcze rozważyć ustawienie grzałki na większą temperaturę i założenie wszędzie baterii termostatycznych, tylko to pewnie wyjdzie drożej niż jeden zawór na
@Smarek37:
Gorąca woda z zasobnika idzie aż do baterii i traci ciepło przez niezaizolowane rury. Z zaworem trójdrogowym część ciepła też będzie tracona ale woda będzie miała temperaturę niższą, tak aby nie trzeba było już jej mieszać z zimną w baterii. Baterie termostatyczne niczego w tym przypadku nie zmieniają przecież.

@mawojciech
60 stopni(nie wiem może na górze zasobnika jest więcej, termometr jest na środku zasobnika) jest aby w ranem następnego dnia
@niedasieukryc: sorry, ale ja tu nie widzę nadal żadnych oszczędności, no chyba że Op ma kliometry calowych stalowych rur. Ustawi sobie jedynie chłodniejszą wodę i pytanie o ile chłodniejszą, bo pozbawienie się gorącej wody zupełnie też jest niekomfortowe. No chyba że będzie w razie potrzeby latał do zaworu przestawiać.
@Smarek37: Jak masz w mieszkaniu 3-4 baterie, to łatwiej założyć termostatyczne. Ale jak masz dom, a w nim 3 łazienki, WC, kuchnię i pralnię, to już jest bez sensu i lepiej ograniczyć temperaturę przy zasobniku. Tu nawet nie chodzi o komfort używania, tylko bezpieczeństwo - przy wodzie cieplejszej niż 50 stopni łatwo się przypadkowo poparzyć.