Wpis z mikrobloga

Ucz się synek ucz.
Miej dobre oceny, zostań inżynierem, będziesz chodził w garniturze do pracy to zobaczysz ile dziewczyn będzie za tobą się uganiać.
Każda dziewczyna chciała by mieć takiego dobrego, wykształconego i mądrego chłopaka.
Panny się będą kolejkami do ciebie ustawiać jak im opowiesz co się uczyłeś na tej politechnice.
Ale synek najpierw NAUKA a później przyjemności!
Na dziewczyny i imprezy jeszcze masz czas! Ty masz się uczyć a nie łazić po dyskotekach dla patologii!
CO o tobie sobie pomyśli jakaś dziewczyna gdy cię pijanego zobaczy?!!! Żadna dziewczyna nie chciała by takiego!
#przegryw #blackpill
Mezomorfix - Ucz się synek ucz. 
Miej dobre oceny, zostań inżynierem, będziesz chodzi...
  • 97
@Sadomason: Sam kiedyś wierzyłem, że nauka coś daje sama w sobie. Ta c00rva daje - choroby psychiczne. Jednak dzięki temu zrozumiałem jak bardzo bezwartościowe są wszelkie starania bez dobrego podłoża i jak bezwartościowe są rady wszystkich ludzi, którzy nawet się nie zastanowią czy rzeczywistość wygląda jak wykreowana w ich głowie sytuacja.
Ile razy to słyszałem spuszczanie się nad moimi ocenami i że nauka, studia i inne tego typu są najważniejsze i
nawet się nie zastanowią czy rzeczywistość wygląda jak wykreowana w ich głowie sytuacja


@Eteres: To samo powie normik o przegryw ach, a pół przegryw o obu.
Życie każdego jest inne. Dla normika z wyglądem 6/10 dobre oceny mogą zwiększyć jego atrakcyjność,ale przegrywowi 2/10 to atrakcyjność zwiększy chyba tylko 100 milionów na koncie - w sensie ktoś da mu dupy, żeby na nim zarobić.
@Mezomorfix: Nauka w szkole coś realnie daje tylko jeśli biologicznie ktoś jest zdolny i ma szanse na naprawdę dobre oceny, bardzo dobrze zdaną maturę, zrobienie dobrych studiów i potem sobie życie w dobrej pracy. Mam takich kumpli, dobry deal. Wowczaj nawet jak jest introwertykiem czy innym dziwakiem ale kosisz potem dobry hajs, i prace mozesz zmieniac co miesiąc bo masz takie wzięcie na ryku to tam #!$%@?.
Ale jak jestes #!$%@?
@Mezomorfix @harold97 @Eteres Myślę, że to ważne, że jestem od was sporo starszy. Pierwszy raz na dyskotece byłem w wieku 15 lat, nie wiem dlaczego bramkarz mnie wpuścił, bo wyglądałem na 10 latka. Wydaje mi się, że jeden z moich kolegów go znał. Uczyłem się zawsze przeciętnie, ale na tle znajomych to były najlepsze wyniki. Skończyłem studia. Uwierzcie mi, że bez wyglądu to nic nie daje mam wspomnienia czasem fajne - to