Wpis z mikrobloga

@ikimrdbeietocytynal ale myślenie jakiekolwiek o jakimkolwiek bogu jest rozrywkowe i nienudne tylko rozciągające mózg to ty sobie dopowiedziałeś że wiara w boga to jedynie słuchanie smęcenia księdza co niedzielę

nic nie ma po śmierci = cope nudziarstwo
po śmierci jest niebo tak jak pan jezus powiedział = cope nudziarstwo
wszystko pomiędzy = większość ma to w dupie, a fajnie sobie powyobrażać różne scenariusze
@jutronaobiadznowuryz: to z tym wierzeniem w życie po śmierci to jest taka sama zasada jak z tym że np. jakiś lewicowy myśliciel uważa że wielki kryzys jest nieunikniony a w miarę samoświadomy szur nie wierzy że jakiś kryzys jest możliwy