Wpis z mikrobloga

Skąd brać nazwy klas i obiektów zmiennych etc. ? Jest może jakaś większa ustandaryzowana lista? Wymyślanie trudniejsze od klepania samej funkcjonalności (,)

#programowanie #programista30k
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@reiz: ja czesto jak nie wiem, to olewam to na poczatku. Nazywam jakkolwiek, a potem przed samym wystawieniem PR-a zmieniam nazwe na sensowna. Czasami do tego czasu cos przyjdzie do glowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 6
Wymyślanie trudniejsze od klepania samej funkcjonalności


@reiz: w książce "Czysty kod", ponoć popularnej w środowisku, jest poświęcony temu cały rozdział (Rozdział 2. Znaczące nazwy). Myślę że to w zupełności zaspokoi twoją ciekawość w tym temacie.
  • Odpowiedz
@reiz: Jeżeli masz problem z wymyśleniem nazwy to często jest to oznaka tego, że masz słaby projekt i robisz jakieś dziwne rzeczy. Np. funkcja robi wiele niezwiązanych ze sobą rzeczy zamiast jednej i wtedy faktycznie ciężko takie coś nazwać.

w książce "Czysty kod", ponoć popularnej w środowisku, jest poświęcony temu cały rozdział


@mrq: Ta książka jest zła, napisana przez gościa o znikomym doświadczeniu w kodowaniu, i lepiej nie
  • Odpowiedz
@reiz: pojdziesz kiedys do porzadnej roboty to przeczytasz ustalony przez seniorow i architektow dokument i podejsciu do generowania nazw...

Chyba, ze pojdziesz do roboty w XYZ to przeczytasz taki dokument ustalony przez mnie ()
  • Odpowiedz
W myśl, zasady że "jeżeli jesteś wystarczająco długo bohaterem to stajesz się złoczyńcom" pozwolę sobie odpowiedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Skąd brać nazwy klas i obiektów zmiennych etc. ?


@reiz: skoro dałeś tag #programista30k to zakładam, że interesuje Ciebie praktyczna strona zagadnienia, a nie teoria z książek. Wygląda to mniej więcej tak, że nazwy muszą być na tyle minimalnie czytelne aby kumpel co robię
  • Odpowiedz
np bardzo szkodliwe porady w stylu żeby preferować polimorfizm ponad if/switch czy unikać więcej niż jednego parametru do metody itp.


@Krolik: no chyba przy buttonach w javascripcie.
  • Odpowiedz
Ta książka jest zła, napisana przez gościa o znikomym doświadczeniu w kodowaniu, i lepiej nie polecać jej początkującym. Problem w tym, że to co w tej książce jest uznawane za "czysty" kod, wcale czystym kodem nie jest. Rozdział o nazwach jest względnie ok, ale reszta niekoniecznie (np bardzo szkodliwe porady w stylu żeby preferować polimorfizm ponad if/switch czy unikać więcej niż jednego parametru do metody itp.).


@Krolik: Przyszedł randomowy wykopek
  • Odpowiedz
@reiz: Dajesz zwykłą nazwę tego co ma to robić po angielsku.
Jak zmienna już zajęta, to dajesz po polsku.
Jak zajęta, to po niemiecku itd.
Sądzę, że zmienne skończą Ci się przed językami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@reiz: Tak zgodnie z dobrą praktyką, to nazwa funkcji powinna określać to, co dana funkcja robi. Tym bardziej, że i tak dobrze jest dzielić kod tak, aby właśnie jedna funkcja robiła jakąś jedną rzecz. Podobnie z klasami z resztą.
  • Odpowiedz