@WybuchowyCzajnik: Będzie dobrze. Ja po studiach zaczepiłem się w jednej. Przesiedziałem tam 5 lat. Później już było z górki i zmieniałem roboty co 2,5 roku. Obecnie siedzę drugi rok w obecnej i to jest pierwsza praca od kilku lat, w której nie widzę powodów by szukać dalej. Grunt to szukać swojego miejsca ( ͡°͜ʖ͡°)
@inrzynier Zgadzam się z Tobą. Praca to zwykła współpraca biznesowa. My dajemy nasze zasoby takie jak wiedza i doświadczenie a pracodawca na tym zarabia. Dlatego zawsze cringe jak są te pożegnania i inne imprezy bo ktoś odchodzi xD
bo pewnie żyjesz w bańce programisty 15k na home office. Zdecydowana większość tego kraju robi etat 8h w kołhozie i odejmując dojazdy i sen na rodzinę ma 3-4h dziennie xD
w pracy są współpracownicy, w domu rodzina.
też mam takie podejście i mocno odkreślam życie prywatne od ludzi z pracy. Ale dobra ekipa w pracy też jest istotna co jest powiązane z pkt wyżej.
@WybuchowyCzajnik: Powodzenia Miras ( ͡°͜ʖ͡°) ja od miesiąc temu opuściłem Janusza na rzecz dużej firmy i póki co jest tylko lepiej, ważne że się rozwijasz !
Zdecydowana większość tego kraju robi etat 8h w kołhozie i odejmując dojazdy i sen na rodzinę ma 3-4h dziennie xD
@xqwzyts: dlatego zaznaczyłem, że w dalszym ciągu powinno się całkowicie inaczej podchodzić do ludzi. bo później dochodzi do absurdów, że ktoś nawet czas wolny spędza z ludźmi z pracy zamiast z rodziną, którą sam założył.
dodatkowo uważam, że człowiek bardziej odpoczywa od pracy będąc odciętym od informacji czy właśnie współpracowników -
@WybuchowyCzajnik: halo halo melduje sie 19lat w jednej robocie ale jest na tyle elegancko ze nigdzie sie nie wybieram ale rozumiem po tylu latach to mozna miec palpitacje serca powodzenia :)
#pracbaza
Powodzenia w nowej mireczku
@inrzynier: nie licząc snu, porównaj ile czasu spędzasz z ludźmi z firmy a ile z rodziną :D
@xqwzyts: ja więcej spędzam z rodziną.
natomiast, jak ktoś ma inną sytuację, to nie zmienia mojego podejścia - w pracy są współpracownicy, w domu rodzina.
Dlatego zawsze cringe jak są te pożegnania i inne imprezy bo ktoś odchodzi xD
bo pewnie żyjesz w bańce programisty 15k na home office. Zdecydowana większość tego kraju robi etat 8h w kołhozie i odejmując dojazdy i sen na rodzinę ma 3-4h dziennie xD
też mam takie podejście i mocno odkreślam życie prywatne od ludzi z pracy. Ale dobra ekipa w pracy też jest istotna co jest powiązane z pkt wyżej.
@xqwzyts: dlatego zaznaczyłem, że w dalszym ciągu powinno się całkowicie inaczej podchodzić do ludzi. bo później dochodzi do absurdów, że ktoś nawet czas wolny spędza z ludźmi z pracy zamiast z rodziną, którą sam założył.
dodatkowo uważam, że człowiek bardziej odpoczywa od pracy będąc odciętym od informacji czy właśnie współpracowników -