Wpis z mikrobloga

Poniżej pantomogram, czyli moje "pokazmorde", ale takie bardziej intymne... (σ ͜ʖσ)

I pytania:
1. Jak określacie szanse na poprawne wyrośnięcie dolnych ósemek?
2. Jeżeli nie ma na to szans, nie są jeszcze widoczne z zewnątrz, a lokalne centrum stomatologii usługę ekstrakcji wycenia na 650-1100 PLN to rozumiem, że do zapłaty będzie ta wyższa kwota?
3. Podczas omawiania zdjęcia, stomatolog powiedziała mi, że blisko jednego z wspomnianych zębów przebiega nerw trójdzielny i przed ekstrakcją muszę zrobić dodatkową tomografię tego miejsca. Niestety było to około roku temu i zapomniałem po której stronie - prawej czy lewej? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie wiem czy zdjęcie jest na tyle wyraźne, żeby to stwierdzić - podczas wysyłki na e-mail powiedziano mi, że jak nie jest otwarte w specjalnym programie w gabinecie to nie widać wszystkich szczegółów. I faktycznie, na miejscu sam widziałem więcej...
4. Ponieważ wypełnienie prawej dolnej siódemki wygląda dość kiepsko na tle innych, zacząłem zastanawiać się nad wymianą jego części od strony szóstki. Pytanie czy w tym przypadku da się bezpiecznie wymienić tylko tę część, czy jak już to całość - nie chciałbym na własną prośbę władować się w kolejną "kanałówkę".

Byłbym wdzięczny, gdyby wypowiedziała się też (a właściwie głównie) @SkrytyZolw . ( ʖ̯) ( ͟ʖ)

#stomatologia #stomatolog #dentysta #dentystka #zeby
TryWalkingInMyShoes - Poniżej pantomogram, czyli moje "pokazmorde", ale takie bardzie...

źródło: Nedza i rozpacz

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • 1
@TryWalkingInMyShoes
1. Określiłbym je jako nieistniejące lub wyimaginowane. Te zęby mogą nawet wyrosnąć, ale skoro w pytaniu użyto słowa "poprawnie", to zakładam że sytuacja w której #!$%@?ą ci cały uśmiech poprawna nie jest.
2. To zależy od różnych rzeczy, ale chyba najważniejsze jest samo ustawienie zęba. Czasem ekstrakcja przebiega stosunkowo prosto, czasem dentysta musi ząb ciąć na kilka części i wyciągać po kawałku. U mnie omsknela się dentyście ręką i tak
  • Odpowiedz
@Flypho:
1. Bardziej chodzi mi o to czy próbując przebić się przez dziąsło, przy okazji nie rozwalą i tak już podniszczonych siódemek.
4. Nie wiem co mówi sztuka, ale być może trzeba wymieniać całość. Nie tyle niemożliwe/trudne, co ryzykowne - pozostało około milimetra zdrowej powierzchni zęba, a poniżej jest już miazga, której naruszenie skutkuje leczeniem kanałowym.
  • Odpowiedz
@TryWalkingInMyShoes: szanse widzę niewielkie, wszystkie cztery ósemki do usunięcia, o ile w ogóle muszą być usunięte. Sprawiają Ci jakieś problemy, masz w planach leczenie ortodontyczne?

Możesz zrobić to na NFZ, aczkolwiek poszerzyłabym diagnostykę o CBCT żuchwy i zobaczyła jak korzenie są ułożone względem kanału nerwu.

Nie wymienia się części wypełnienia, zawsze trzeba usunąć całe, szczególnie jeśli nie ty je robiłeś. No i koniecznie wypełnienia muszą być robione w koferdamie, szczególnie
  • Odpowiedz
4. Na obu dolnych 7 masz próchnicę pod wypełnieniami


@Raptrax: imo jedyne co z tego zdjęcia wynika, to to, że te zęby kwalifikują do prześwietlenia bocznego. nie dałbym sobie uciąć ręki, że to próchnica z takiego opg. nie mówię że nie, wręcz bardzo możliwe że to próchnica, ale ja bym tych zębów nie otwierał na podstawie samego opg (mówię z autopsji, bo otwierałem u siebie na bazie podobnych zdjęć i
  • Odpowiedz
@Raptrax @SkrytyZolw @affairz : Przepraszam za zwłokę z odpowiedziami, ale po przeczytaniu Waszych komentarzy zdałem sobie sprawę, że będzie trochę więcej do napisania - a nie miałem za bardzo na to czasu.

4. Na obu dolnych 7 masz próchnicę pod wypełnieniami

Nie tylko wypełnienie w siódemce wygląda nieciekawie, większość wypełnień tak naprawdę. Nitkujesz zęby?

imo jedyne co z tego zdjęcia wynika, to to, że te zęby kwalifikują do prześwietlenia bocznego. nie dałbym sobie uciąć ręki, że to próchnica z takiego opg. nie mówię że nie, wręcz bardzo możliwe że to próchnica, ale ja bym tych zębów nie otwierał na podstawie samego opg (mówię z autopsji, bo otwierałem u siebie na bazie podobnych zdjęć i okazywało się np. że to podkład nie odbijający promieni x - cieniowało bardzo podobnie - mocno/ciemno i bardzo równomiernie tuż pod samym wypełnieniem, mówię zwłaszcza o MO 37. warto też zajrzeć w kartę leczenia co tam było wkładane. oczywiście może być też najgorsze z obu światów: czyli podkład i
  • Odpowiedz
@TryWalkingInMyShoes:

na tę chwilę odpuszczam temat.


Wolisz zaczekać aż ząb obumrze czy o co chodzi? :D Wypełnienia wymienia się średnio co 5-7 lat, nieszczelne wypełnienie nie spełnia swojej funkcji, a pod nim rozwija się próchnica. Nie wymienienie go to najgłupsze co możesz zrobić. No może jeszcze usunięcie zęba byłoby głupsze ( ͡°
  • Odpowiedz
@TryWalkingInMyShoes:

Dlaczego wszystkie cztery - górne już prawie w całości wyszły i teraz to te dolne są dla mnie zagadką. Czy sprawiają mi problemy?


Bo jak nie będzie dolnych to górne i tak żadnej funkcji nje spełniają, a przez brak dolnych zaczną się biernie wyrzynać, co uniemożliwi Ci ich właściwą higienę, zepsują się i zaczną boleć. Zatem po co czekać i się narażać na niepotrzebne
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw:

Wolisz zaczekać aż ząb obumrze czy o co chodzi? :D Wypełnienia wymienia się średnio co 5-7 lat, nieszczelne wypełnienie nie spełnia swojej funkcji, a pod nim rozwija się próchnica. Nie wymienienie go to najgłupsze co możesz zrobić.

Jakie ma znaczenie czy blisko miazgi czy nie? Przecież po to idziesz do dobrego specjalisty żeby nie musieć się martwić jak sobie poradzi.


No sporą rolę na pewno gra tu to o co chodzi jak nie wiadomo o co chodzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Raczej nie jest nieszczelne, ponieważ na ostatniej wizycie miałem właśnie robione m.in. rozszczelnione wypełnienie na górze, przy okazji lekarka sprawdziła też inne i nie poinformowała mnie o konieczności ingerencji w tę siódemeczkę. Wcześniej jak zrobiła drugą po drugiej stronie szczęki to powiedziała, że ubytek był bardzo głęboki i mogły pozostać jakieś bakterie, które z czasem się rozwiną, ale nie musi się tak stać, różnie bywa. Może to głupie, że jak na razie nie chcę załatwiać tej sprawy, ale przez ostatnie 2 lata zaliczyłem około 10 wizyt, na których miałem leczone jakoś 1/3 uzębienia, w gabinecie zostawiłem spokojnie 4-5 tys. i jako, że to pierwsze tego typu długotrwałe problemy zdrowotne w moim ~30-letnim życiu - obecnie jestem już tym wszystkim zmęczony psychicznie i powiedzmy finansowo. Nie martwię się tym, że dany specjalista nie udźwignie tematu, tylko skorzystanie z usługi leczenia kanałowego siódemki też kosztuje swoje i pozostawia kolejnego osłabionego zęba bez unerwienia. Ja bardzo przeżyłem endo tej czwórki i nie chodziło wtedy tyle o pieniądze, co o perspektywę posiadania implantu w jej miejscu za te ~10 lat (tyle podobno średnio wytrzymuje ząb po takim leczeniu). We wcześniejszych komentarzach pojawiły się głosy, że nie wiadomo co się dzieje w tym zębie, a ja obecnie wolę założyć, że skoro nic nie boli, nie jest w żadnym miejscu szary/czarny to jest OK. Przecież nawet jeżeli się umartwi, a nie będzie jeszcze w opłakanym stanie to można przeprowadzić
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw:

10-15 letnie wypełnienie nie jest nieszczelne? Dobre żarty xDD Próbujesz tu zakłamać rzeczywistość, ale niestety takie wypełnienie na pewno wymaga wymiany.

Jak się dobrze zęba przeleczy, a następnie wykona prawidłową odbudowę, to nie. Wytrzymuje znaaaaaaaacznie dłużej. Ale warunkiem jest właściwa odbudowa, a w większości wypadków zwykłe wypełnienie jest najgorszą możliwą opcją.

No można, tylko po co czekać aż ząb obumrze, a próchnica go mocniej zniszczy? Lepiej mieć zdrowego i wytrzymałego zęba, niż kruchego martwego. Poza tym wypełnienie to jakieś 300zł, kanałówka 1300
  • Odpowiedz
@TryWalkingInMyShoes: Jeżeli zawiesisz leczenie na rok, to te niewyleczone zęby zarażą z powrotem te już wyleczone. Próchnica to choroba zakaźna, jak chcesz mieć spokój na lata to doprowadź leczenie do końca. Rozwlekając je w ten sposób, nigdy nie skończyć i wiecznie będziesz miał coś do leczenia. No i w rok to ta siódemka może być już martwa, więc lepiej zacznij odkładać na jej endo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

3000zł za koronę to bardzo dużo. Przeciętna cena to 1500-2000zł.

chyba też nie
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw:

Jeżeli zawiesisz leczenie na rok, to te niewyleczone zęby zarażą z powrotem te już wyleczone. Próchnica to choroba zakaźna, jak chcesz mieć spokój na lata to doprowadź leczenie do końca. Rozwlekając je w ten sposób, nigdy nie skończyć i wiecznie będziesz miał coś do leczenia. No i w rok to ta siódemka może być już martwa, więc lepiej zacznij odkładać na jej endo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TryWalkingInMyShoes: obie dolne usuń u chirurga twarzowo-szczękowego, tu jest potrzebny specjalista robiący takie rzeczy na co dzień. A wielu chirurgów stomatologicznych się tego pewnie nie podejmie.

Kompletnie nie moje rejony, niestety nikogo nie doradzą.

I tak, najczęściej przechodzi do 6 miesięcy.
  • Odpowiedz