Wpis z mikrobloga

#grypa #choroba #hipochondria (?) #zdrowie #zagadka #przegryw #strach #nerwicalekowa #nerwica #pytaniedoeksperta #dlugiwpis
Hej, taka sprawa medyczna dzisiaj. 26 lat, mam jakas nieokreslona infekcje wirusowa od kilku dni, wygladajaca na grype - bo z szybkim przebiegiem(oslabienie, zimno, dreszcze/drgawki, goraczka etc). Minelo ledwie kilka dni, w niedziele mialem jakby drgawki, to byl koszmar, wczoraj bylo lepiej, dzisiaj w miare. Mialem czasami nudnosci ale bylem prawie pewny ze to od flegmy bo czuje ze mam w gardle ale jakos jej nie odkaszluje, czasami bole glowy. Czasami wczesniej sztywnialy mi policzki albo lewa ręka wczoraj.Az tu nagle wieczorem dzisiaj w prawym oku pogorszylo mi sie widzenie na tyle ze nie bylem w stanie prawie nic przeczytac. Przerazilem sie i poszedlem na nocny POZ, cos tam pobadal, i stwierdzil ze w grypie moga byc takie przejsciowe objawy neurologiczne, i ze na pewno nie jest to zapalenie opon mozgowych. Na szczescie jak na razie wzrok mi wrocil w miare do normy chwilowo. Ale teraz mam dziwna sztywnosc, slabosc i bole miesni glownie po prawej stronie ciala, nie 100% ale skoncentrowane w prawej stronie ciala. Takie cos wystepuje w grypie, czy to moze byc jakies powiklanie ala udar? Goraczki nie mam, w plucach nic lub pojedyncze zmiany niewskazujace nawet na zapalenie oskrzeli wg jakiegos pulmonologa. Powiklania po grypie/covidzie? Mam tez takie dretwienia nog i rak jakby, wiec troche objawow neurologicznych. Ogolnie jestem nerwicowym wrakiem wiec moge tez miec czasami objawy psychosomatyczne. Mam skrzywienie kregoslupa ale to raczej nie powoduje jednostronnych objawow, w ogole rzadko powoduje jakiekolwiek objawy. Niedawno okulista jedyne co mi wybadal to niewielka/srednia wade wzroku w okolicach -1 -1.5 mini astygmatyzm i nieokreslonego zeza w lewym oku. Glukoza 110, musze zrobic krzywa cukrzycowa. No i mam za wysoki cholesterol i stluszczenie watroby, 10kg nadwagi. Neurologicznie badalem sie niezle ale to juz pare lat temu, rezonanse mozgu, kregoslupa, eeg , doppler etc. Raz na jakis czas mam cos takiego ze widze blyski kola ruszajace sie w polu widzenia, ale zawsze mija szybko bez powiklan.
Nie wiem, jutro moge sie probowac wbic do okulisty(na dodatkowego bo nie ma miejsc)i rodzinnego, ewentualnie SOR? Umieram czy nie? Ogolnie o u mnie nie ma okulistow w miescie w szpitalu a ordynator neurologii wydaje sie byc strasznym konowalem bylem raz na wizycie. Jakies miesiac temu walnalelm sie w glowe ale to byl raczej lekki uraz, i po badaniu neurologicznym neurolog mowil ze to na pewno nie krwiak, jakis czas mialem bole glowy dretwienia itp. Nie wiem czy sie nakrecam hipochondria czy serio cos mi sie #!$%@? i umieram...Mam mieszane zaburzenia lękowo-depresyjne i cechy osobowosci schizoidalnej, czasami badalem sie pod katem roznych chorob bo mialem objawy i nic nie wychodzilo.
Ogolnie czesto mam ze 100 objawow wiec wszystkich nigdy nie opisze ani nie zdaze opisac lekarzowi.
Zrobilem sobie ten znany test na udar co testuje kilka rzeczy i wydaje sie ze nie mam tych objawow.
Dzieki jak komus chcialo sie to przeczytac.
  • 1