[BadSebastian]

Co sądzicie o tej sytuacji na drodze? Przechodnie postąpili słusznie utrudniając pracę Policji? Czy Policja w tej sytuacji mogła zachować się lepiej, np. jeden gliniarz mógł wyjść z radiowozu i upomnieć ich?

Gościu driftuje zdezelowanym poldkiem po drodze gdzie nie ma zabezpieczeń w postaci barierek lub czegokolwiek przy chodniku gdzie porusza się mnóstwo przechodniów. Ewidentnie stwarza zagrożenie, ale na całe szczęście nic się nie stało. "Zjednoczeni obywatele" nie chcąc dopuścić do zatrzymania kierowcy utrudniają Policji zatrzymanie.
Jednak co gdyby temu samemu kierowcy udało się uciec z miejsca zdarzenia, a następnie wykonując kolejny drift doprowadził do śmiertelnego wypadku? Czy wtedy ci przechodnie też uważaliby, że postąpili słusznie?
#prawodrogowe #polskiedrogi #pytaniedoeksperta #motoryzacja #prawo #polska #policja

[CREATE_USER]

a następnie wykonując kolejny drift doprowadził do śmiertelnego wypadku

@BadSebastian: Myślę że jak idziesz w takie miejsce, to musisz brać pod uwagę że coś może pójść nie tak i musisz uważać bo Cię ktoś rozjedzie. Psiarskie nie powinny się pchać tam gdzie ich się nie chce, jak ktoś poupala poloneza na pustym rondzie to nic się nie stanie. Przyjadą #!$%@? wie po co, #!$%@?ą się o byle co, byle mandaty wystawić

[niebiesko-niebieski]

@CREATE_USER: No to po #!$%@? ludzie wydzwaniają na 112 że tam ktoś bokiem lata? #!$%@?ąc już od tego, czy w ogóle na drodze publicznej powinno być coś takiego dozwolone.

[CREATE_USER]

@niebiesko-niebieski: Zawsze się trafi jakiś rudy debil któremu nie będzie pasowało to, że ktoś ma jakąś zabawę i trochę wolności.

[Pietter]

No to po #!$%@? ludzie wydzwaniają na 112

@niebiesko-niebieski: nikt zwykle nie wydzwania. sami się wpraszają

[niebiesko-niebieski]

@Pietter: Tak, tak - wiadomo.

[Pietter]

@niebiesko-niebieski: nigdy nie byłeś na spocie czy o co chodzi? :D niebiescy są często jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem spotkania i kierują ruchem albo #!$%@?ą się o byle gówno

[niebiesko-niebieski]

@Pietter: Sęk właśnie w tym, że nie byłem i służbowo i prywatnie. Natomiast służbowo nie raz i nie dwa miałem zgłoszenia od mieszkańców, którym przeszkadzało że na dużym placu, po którym nie odbywa się normalnie ruch, grupa osób sobie lata gruzami bokiem. W społeczeństwie jest masa sygnalistów co im wszystko przeszkadza.

[Pietter]

@niebiesko-niebieski: opowiadasz o totalnie innej sytuacji, ale nie będę Cię przekonywał bo i tak wiesz lepiej. Ci sami ludzie dzwonią bo sąsiad wierci wiertarką w ścianie. Ten typ tak ma. Na spotach bagiety wpraszają się same i każdy to wie