Wpis z mikrobloga

#popaswpieprz #raportzpanstwasrodka #raportzakcji
Przychodzi Ci/pa/s na kiermasz z lokalnymi alkoholami i wypija 10 shotów wódki z mango, po czym odchodzi bez płacenia. Podbiega do niego ekspedientka i mówi: Panie, to nie jest za darmo! Ci/pa/s: ale ja nie mam pieniędzy.

Jakoś musisz zapłacić. W Khmer taste, Wake parku, na rancho i w wypożyczalni skuterów mówili, że jesteś ‘hotelarzem’.

Hotel jest na żonę, wynajmujemy go tylko, a płaci teść.

No dobrze, ale masz skuter. Możesz go sprzedać.

Skuter jest z demobilu, ma tylko jedną sprawną dętkę, poza tym to własność teścia.

A to, co trzymasz w ręce? Ta kamerka na kiju?

Za to zapłacili frajerzy z polski, to nie za moje.

Hmmm... dobrze, że chociaż dziecko jest twoje.

Nie jest, tylko udaję jej ojca, żeby dostać 500+ i khmerskie obywatelstwo.

Ja pie/rdo/lę człowieku...To co ty w ogóle masz?

46 lat, naliczone alimenty, marskość wątroby i FAS.
  • 5
@Moczymorda77:

No wiadomo. Wam tylko przeciez o to chodzi dewianci. Jedyna wasza szansa "na mlodsza" to seksturystyka do takich dziur na mapie swiata. Najlepiej jeszcze zeby "wybranka" sie nie umiala nawet podpisac i rodziny nie miala co?
Wtedy sa szanse ze jednak wybierze kogos z was zamiast czegos lokalnego bo nawet w Kambo co lepsze "sztuki" to od was #!$%@? bo smierdzicie prostactwem i bieda. XD