Wpis z mikrobloga

Siemka. Stało się i od czwartku zakupiłem karnet na siłownie. W swoim życiu byłem tam tylko raz więc mam trochę pytań. Mam prawie 21 lat 183 cm wzrostu i niestety tylko 55 kg. Jakie rady dalibyście takiemu świeżakowi? Polecacie jakieś fajne aplikacje do diety albo ćwiczeń, nie wiem możecie wszystko podsyłać :D Nie wiem też czy od razu kupować jakieś białko? Z góry dzięki za wszystkie porady
#mikrokoksy #silownia #cwiczzwykopem #mirkokoksy
  • 32
@YoungBoniekk: ja mam 178, zawsze bylem chudy, mam tez dosc chude i slabe kosci...

Jak mialem 14 lat i bialaczke nie udalo mi sie zejsc ponizej 58.8, a naprawde blisko mi bylo wtedy do smierci. Mialem tez sraczke 10x dziennie przez ~~4 tygodnie. Oczywiscie mnie codzennie wazyli, nawadniali i karmili pozajelitowo...

Jestes pewien, ze sie nie pomyliles w pomiarach?

Jesli nie to nie mam pojecia jaka jest procedura przy takim niedozywieniu.
@programista15cm: Wiesz co moj starszy brat w moim wieku wazyl te 60 kg ale jest wyzszy o 2 cm ode mnie (spokojnie w domu mamy naprawde co jesc xD). Ostatnio u mnie na wadze bylo 58 kg ale niedawno zlapala mnie jakas jelitowka i musze teraz nadgonic. Chociaz w moim przypadku ta niska waga to pewnie wypada przez nieregularnosc posilkow. Czasami jem sniadanie o 9 by nastepnego dnia zjesc o 13
@YoungBoniekk: Ćwicz sobie spokojnie i więcej jedz. Jak mieszkasz z rodzicami i masz gotowane przez mamę jakieś zupy na obiad to zacznij sobie sam gotować i robić zakupy:p
Zaczynałem z podobnego pułapu więc współczuję wpychania żarcia na siłę na początku
Ćwicz sobie spokojnie i więcej jedz. Jak mieszkasz z rodzicami i masz gotowane przez mamę jakieś zupy na obiad to zacznij sobie sam gotować i robić zakupy:p


@Yakuza123: Niestety, ale gotować musze sobie sam bo już nie mieszkam z rodzicami ( ͡° ʖ̯ ͡°) Polecasz jakieś fajne zupy na początek?
Zup nie jadam:p
Właściwie to jedz to co lubisz w większych ilościach niż obecnie i licz makro.
Ja np lubię łososia i wołowinę, więc sobie raz na jakiś czas jem zamiast kurczaka by mi nie zbrzydło to po kilku miesiącach.
W biedrze jest pizza donatello z kurczakiem i ma fajne makro plus jakieś sosy do podbicia kcal.
Jak lubisz burgery to sobie rób na śniadanie czy kolacje. Wkręciłem się ostatnio we wrapy
@YoungBoniekk: Na twoim miejscu białko bym nabijał z żywności. Obczaj sobie takie coś jak skyry, mają dużo białka np skyr pilos z lidla ma w 330g 40 białka w cenie ~4,3zł. Więc jak na śniadanie lub kolacje nie chce ci się robić czegoś specjalnego to taki skyr + jakieś płatki/musli wydają się spoko opcją. Ja od kiedy oduczyłem się jeść cukier nie mam dużych wymagań smakowych i lubię wygodę więc czasami
@YoungBoniekk polecam fitatu, dzięki tej aplikacji wiem ile żrem. Trzeba czasami uważać, bo niektóre rzeczy są tam źle opisane *nie możliwym jest aby burger w macu miał 3k kalori*.

dobrym sposobem na #!$%@? nadwyżki kalorycznej jest wypijanie jedzenia, Ja polecę swój przepis na pasze dla chłopa, która spożywam codziennie przed snem lub przed treningiem.

50g płatków owsianych
miarka paszy dla chłopa (u mnie wpc z mlekovity)
4 duże łyżki masła orzechowego
kakao-
@YoungBoniekk: Ogólnie to więcej jedzenia; dorzuć trochę owoców i jedz tak by były, i carby, i tłuszcz. Ogranicz cardio (jak masz zespół niespokojnych nóg to możesz spalać nawet ponad 800kcal dziennie ponad to co ci wychodzi z kalkulatorów).

Jeżeli kasa gra dużą rolę to możesz nabić trochę masę w miarę tanim ryżem tak jak jedzą Azjaci (jesz to co wcześniej plus miska ryżu jako side dish).
@YoungBoniekk: Moja rada to idź do dobrego dietetyka. Pewnie #!$%@? kartofle i myślisz, że przytyjesz dlatego rady typu "jedz więcej" sobie możesz wsadzić, bo ważne jest co jesz.

Tylko mu na starcie nie ściemniaj bo to bez sensu. Mów jak jest, mów co cię boli, czego nie lubisz, jak regularnie jesteś w stanie jeść, a jak nie jesteś w stanie regularnie to żeby Ci pod to ułożył. Powiedz mu, że jak
@MateMizu: Obecnie postawiłem sobie cel 60 kg. Od dzisiaj zacząłem liczenie kalorii gdzie docelowo chce dobijać do 2500. Dzisiaj udało mi się juz dobić do 2000 więc jak na mnie to dobry wynik. Narazie postaram się ułożyć sobie wszystko samemu, jesli nie uda mi się zdobyć wagi do wakacji raczej wybiore się do dietetyka. Ja moge jeść kurczaka i zmieniac tylko ryz/makaron i warzywa i mi się to nie znudzi więc
@YoungBoniekk sam zawsze mało ważyłem i poleciałbym ci jakiegoś mass gainer mutant mass dobrze wspominam,
gulnij ze raz między posiłkami, albo wtedy gdy ci się niechce jeść.

poproś matkę jak z nią mieszkasz żeby robiła większe porcje xd

jak połączysz to z dobrym i REGULARNYM treningiem to 3-4 miesiące wpadnie te 10kg