Wpis z mikrobloga

#f1 Dwie ciekawostki.

Aston Martin uważa, że będzie ścigać się z Ferrari i Mercedesem. Red bull nie będzie w zasięgu.
Krack kontaktował się z Vettelem i sugerował, by SEB zastąpił Lanca nie tylko podczas GP Bahrajnu ale też dwa tygodnie później podczas GP Arabi Saudyjskiej.

Krack przekonuje, że Stroll pozostaje planem A i że żadne alternatywy nie będą rozważane, dopóki nie będzie jasne, że Kanadyjczyk nie będzie mógł wystartować w przyszłotygodniowym GP Bahrajnu.

Oficjalny kierowca rezerwowy Felipe Drugovich pozostaje oczywistym faworytem do objęcia fotela, ponieważ testował samochód w Bahrajnie w tym tygodniu.

aleeeee....

Gdyby jednak problemy Strolla okazały się długotrwałe i przeciągnęły się do drugiego wyścigu w Arabii Saudyjskiej, Vettel miałby więcej czasu na odpowiednie przygotowania i np. wypróbowanie AMR23 w symulatorze. Vettel przeszedł na emeryturę pod koniec ubiegłego sezonu mając na koncie 299 startów w grand prix.

Krack potwierdził, że rozmawiał z czterokrotnym mistrzem świata od czasu, gdy wiadomości o wypadku rowerowym i kontuzji nadgarstka Strolla stały się publiczne, choć odmówił potwierdzenia, czy Niemiec wykazał zainteresowanie powrotem do kokpitu.

"Miałem kilka rozmów telefonicznych z Sebastianem," powiedział Krack zapytany przez Autosport, czy rozmawiali w ostatnich dniach. "Ale to było również w zeszłym roku i tak będzie w przyszłości".

Zapytany, czy Vettel zasygnalizował zainteresowanie jazdą, odpowiedział: "Nie powiem ci".

Na pytanie, czy dłuższy czas prowadzenia do wyścigu w Arabii Saudyjskiej pozwoli Vettelowi na więcej czasu na przygotowanie, gdyby Stroll nie był sprawny, Krack wydawał się zostawiać otwarte drzwi.

"Mam na myśli, że to jest bardzo, bardzo hipotetyczne", powiedział. "Po pierwsze, naszym planem jest mieć Lance'a w samochodzie. A potem dalej widzimy, ponieważ mamy Bahrajn najpierw, zanim będziemy mówić o Jeddah. Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. O to właśnie chodzi.

"Nie zapominajcie o jednej rzeczy. Miał bardzo, bardzo dokładny plan w głowie na swoją emeryturę. I wiesz, myślę, że to też jest coś, co trzeba uszanować. Zobaczmy więc, co się dzieje."

Krack przyznał, że sytuacja Strolla pozostaje niejasna: "Szczerze mówiąc nie wiem w tym momencie. On jest naszym planem A oczywiście, chcemy mieć Lance'a z powrotem w samochodzie, ale musimy czekać, co on powie i co mówią lekarze w odpowiednim momencie".

"Są pewne opóźnienia lub pewne limity, które musisz podać FIA i wtedy będziemy to respektować. Będziemy musieli zobaczyć, jak sytuacja rozwinie się w ciągu najbliższego dnia. To tak jak w piłce nożnej, masz zawodników, którzy są trochę kontuzjowani i czekasz na ostatni moment, a potem decydujesz, czy mogą grać, czy nie".

"Plan B, na który musimy się zdecydować. Mamy kilka planów B, ale musimy zdecydować się na plan B, gdy plan A nie jest możliwy. To bardzo proste. Czy on może jeździć, czy nie może jeździć?"

Krack potwierdził, że Stroll nie był w symulatorze zespołu z Silverstone, ale plan jest taki, aby spróbował: "Jeszcze nie, pojedzie. To pierwszy krok."

https://www.autosport.com/f1/news/vettel-could-be-an-option-for-shock-f1-comeback-with-aston-martin/10436637/
Pobierz Raa_V - #f1 Dwie ciekawostki. 

Aston Martin uważa, że będzie ścigać się z Ferrari i ...
źródło: cats-surprised
  • 9
@Raa_V: Ehh jakby Fernando mógłby walczyć jak równy z równym przeciwko Mercedesowi/Ferrari to by było pięknie ale jednak wydaje mi się, że Aston będzie za nimi i tylko w wyjątkowych sytuacjach będzie wygrywał z nimi.
juz to pisalem ale jak dla mnie każda inna opcja niż Drugovich to naplucie mu w twarz. Jeszcze niby Vandorne jest rezerwowym ale on ma Formułe E więc odpada