[PerfectEquilibrium]

10 lat temu wszystko było na swoim miejscu, podręcznikowo wręcz. Wierzyłem w przyszłość, w której będę szczęśliwy i normalny bo żyłem takim właśnie życiem.
Teraz moja rzeczywistość to pasmo samotności i rozczarowań, wszystko się rozjechało i poszło kompletnie nie po drodze. Uczucia miały trwać do końca, rodzina się nie starzeć, koledzy nie odchodzić a przyjaciele nie umierać.
A najgorsza jest niemożność znalezienia choćby odrobiny szczęścia, gdy tak panicznie się go szuka.
#przegryw #samotnosc #depresja

[kimunyest95]

@PerfectEquilibrium: mam smutne podejrzenie, że tak właśnie wygląda dorosłe życie. Za młodu tak pożądane, owiane tajemnicą i potencjalną wolnością. Jedni mają lepiej, inni gorzej, ale codziennie trzeba brać udział w tej #!$%@? symulacji, żeby nie zdechnąć z głodu i jeszcze wszystkich dookoła zadowolić.

Natomiast tak naprawdę każdy kto się usamodzielnił i został tym mitycznym z punktu widzenia nieletnich dorosłym, chciałby wrócić do tych czasów młodości.

[dolor]

@PerfectEquilibrium a co tu ukrywać, czas nie rozpieszcza, a ludzie dokładają bólu do życia.
Można zapomnieć i zajmować się czymś innym, ale to tak na prawdę cope. Nic to nie da jeśli jest się do czegoś innego stworzonym.

[jebluschytrus]

@PerfectEquilibrium: w dorosłości najgorsze jest patrzenie jak rodzice się starzeją. Czas ty #!$%@? #!$%@? przestań mi rodzinę prześladować......

[PerfectEquilibrium]

@jebluschytrus: Zdecydowanie tak, a gdy z roku na rok bliscy odchodzą, a szans na własną rodzinę na horyzoncie nie widać to już w ogóle. Czas jest ostatecznym przeciwnikiem, z którym nie da się wygrać.