Wpis z mikrobloga

Mirki zastanawiam się nad wymiana samochodu. Trasy głównie długie autostradowe, musi być wiec wygodny i w miarę cichy do 170 km/h. Celuję w diesla co najmniej 2.0, moc przynajmniej 170 km. Rocznik ok. 2016.
Możecie coś polecić? Zależy mi też żeby wnętrze było w miarę uporządkowane i głównym centrum dowodzenia nie był tablet doklejony do kokpitu.

#motoryzacja #samochody
  • 22
@BurritoHuxley: BMW F30 320d jest chyba jednym z najlepszych pomysłów w twoich kryteriach. Za 100k możesz nawet znaleźć coś z w miarę małym przebiegiem. Silnik i skrzynia są bezobsługowe, super trwałe zawieszenie i w miarę dobre wykonanie wnętrza (na pewno lepsze niż Mercedesie). A do tego jest ekran ale głównie obsługiwany przyjemnym systemem iDrive. Moc na autostradę w sam raz i pali tyle co nic.
@Bejro: Orientujesz się może jak jest z 3l dieslem pod względem awaryjności i spalania? Kiedyś miałem 6 cylindrowego diesla i w porównaniu ze zwykłym klekotem to jest poezja. W W205 odstrasza mnie właśnie to wnętrze bo wygląda wybitnie tandetnie.

@s---k Miałem starą szóstkę w dieslu, mi nie rdzewiała ale była stosunkowo młoda. Problemy były z silnikiem, z tego co czytałem to tamten silnik nie był zbyt udaną konstrukcją.
@BurritoHuxley: 3l diesel jest tak samo udany, przynajmniej nic złego nie słyszałem, pali na pewno trochę więcej ale seria 3 to leciutkie auto jak na taki silnik więc szczególnie na trasie różnice mogą być małe. Tylko, że to jest najbardziej pożądany silnik po 3l benzynie więc musiałbyś zwiększyć budżet jakoś o połowę, a wtedy może lepsza byłaby bardziej komfortowa seria 5 z podstawowym dieslem 2.0. A 2.0 diesel B47 to bardzo
mazda 6? Ale nie wiem jak z wygłuszeniem.


@s---k: no właśnie Azjaci nie umieją w te klocki nawet w autach stosunkowo wysokiej klasy D. Tym samym przy kryteriach OPa mazdę 6 bym zdyskwalifikował.

@BurritoHuxley W premiumy z kolei bym się nie pchał ze 100k w kieszeni. Klasycznie polecam passata B8 w sedanie. 2.0 TDI nawet w wersji 150KM pomyka całkiem miło i komfortowo dla uszu. Przy eksploatacji autostradowej trzeba się jedynie
Tym samym przy kryteriach OPa mazdę 6 bym zdyskwalifikował.


@majk_emigrant: z tym że nowe to podobno mają już spoko wygłuszenie.

Kumpel kupił dwa tygodnie temu CX-5 4-latka, i sobie chwali. Przy normalnej jeździe autostradowej cicho w środku, i pali mu 6,5 litra benzyny przy silniku 2.0.
@majk_emigrant: Racja, myślałem też o czymś średniej klasy, żeby nie rzucało się za bardzo w oczy (VW/Skoda). Passat jest na pewno dość tani w obsłudze, części też są na pewno tańsze. Na mocy bardzo mi nie zależy, ale jak zawsze fantazja podpowiada 3 litry. Rozsądek podpowiada, że samochód to zwykle narzędzie do przemieszczania się, misi być w miarę niezawodny i komfortowy.

Z jeszcze innej strony kusi mnie coś japońskiego, ale jak
chociaż przy autostradowych prędkościach spodziewałbym się raczej spalania w okolicy 9l


@BurritoHuxley: ja Ci mówię to, co powiedział mi kumpel z roboty. Mówi że jeździ te 120 km/h (bo u nas ruch duży, więc nie ma gdzie cisnąć), i ma 6,5 litra spalania w CX-5, gdzie bryła jest średnio aerodynamiczna.

Ja sam teraz jeżdżę samochodem z litrowym uturbionym silnikiem, i spalanie oscyluje w granicach 5 litrów. Jak dla mnie diesel nie
Jak dla mnie diesel nie ma sensu.


@s---k: do normalnej eksploatacji okołodomowej nie ma, ale do autostradowej owszem. Pod kątem konsumpcji paliwa diesel dobrze znosi duże obciążenie i różnica w spalaniu względem benzyny będzie tym większa im szybciej się jeździ. Ja tutaj nie rozważałbym nawet LPG.