Wpis z mikrobloga

w grze #wislakrakow nie widać żadnego postępu. wygrana z Resovia, która broni się przed spadkiem, wygrana z Arka po bramkach z dwóch SFG i jakimś farfoclu, a sama gra była marna. teraz kolejny mecz z kandydatem do spadku i zespół nie potrafi bramki strzelić. może i to wygrają niesmak i tak pozostanie. gramy taki sam syf jak za brzęczka i guli. awans będziemy zawdzięczać tylko i wyłącznie indywidualnym umiejętnością poszczególnych piłkarzy a nie taktyce, bo niestety Sobol jest cienkim trenerem
  • 3
  • Odpowiedz