Wpis z mikrobloga

Wiecie co jest zawsze najgorszym koszmarem życia na tym świecie?

Najgorszy dół jest wtedy, gdy widzisz, że inni bez najmniejszego wysiłku, naturalnie robią i mają to, co jest dla Ciebie szczytem nie do osiągnięcia przy nawet najcięższej, wytężonej pracy nie jesteś w stanie osiągnąć czegoś co ktoś ma naturalnie, a w koło każdy #!$%@? Ci, że jesteś Kowalem własnego losu.

Zrozumieją to np. sportowcy, jeden ciężko tyra na siłce latami, wkłada to znaczniej więcej pracy, a rezultat jest opłakany, a jakiś freak genetyczny #!$%@? się, machnie parę razy sztangą i wygląda w chooy lepiej.

To samo można odnieść do relacji międzyludzkich, zdolności interpersonalnych. Dla jednej osoby kontakty towarzyskie, rozmowa itd. to nadludzki wysiłek, dla innej to jest naturalne gadka, głośny śmiech w towarzystwie. Oczywiście te osoby hojniej obdarzone nie rozumieją totalnie tej osoby, która nie ma tak łatwo i będą #!$%@?ć, że ciężką pracą można osiągnąć wszystko. Prawda jest taka, że ciężka praca to 15 procent, a predyspozycje 85 procent.

Ja np. mam ADHD i genetycznie kisiel zamiast układu dopaminowego w mózgu, skupienie na 10 minut bez odpływania to dla mnie wyczyn, odpływam gdzieś myślami, non stop ktoś ma o to pretensje i nie rozumie tego.

Dlatego najbardziej pogardzam ludźmi od motywacji, couchingu i tymi, którzy posługują się sloganami, że "jesteś Kowalem własnego losu".

#przegryw #rozwojosobisty #introwertycy #introwertyzm #couching #motywacja #depresja #adhd #redpill #blackpill #silownia #mirkokoksy #sport #psychologia
  • 59
To samo można odnieść do relacji międzyludzkich, zdolności interpersonalnych.


@Ynfluencer: Nie.

Dla jednej osoby kontakty towarzyskie, rozmowa itd. to nadludzki wysiłek, dla innej to jest naturalne gadka, głośny śmiech w towarzystwie.


@Ynfluencer: Cudowna wymówka, masz coś więcej?
@Ynfluencer:

Dlatego najbardziej pogardzam ludźmi od motywacji, że "jesteś Kowalem własnego losu".


Chłopie, jesteś sprawny pewnie (4 kończyny), urodziłeś się w znakomitym kraju (wykształcenie + min. j. angielski) to jak trudno Ci funkcjonować na Polskim rynku pracy czy matrymonialnym to leć gdzieś, gdzie będziesz gwiazdą - nie wiem, do jakieś Kongo czy innego Wietnamu. Tam potrzebują zachodniej mocy twórczej nawet z ADHD, po prostu kogoś kto pchnie ich kraj do przodu.
@MikeLitoris:

wszyscy maja ciezko, nie tykko ty, po prostu o tym nie mowia. Mialbys chociaz kszty empatii to bys sobie z tego zdawal sprawe


Jakbyś ty był empatyczny, to byś zdawał sobie sprawę, że są tacy, którzy mają aż tak źle, że są zmuszeni o tym mówić.

Wiadomo lepiej zwalic swoje niepowodzenia na wszystko inne a nie wlasna niekompetencje


Przecież to, co opisał, to jest właśnie ta "własna niekompetencja", czyli fizycznie
a zawsze zjedzenie posilku daje chwilowe szczescie


@guguszp: No to nie wiesz czym potrafi być np. depresja.
Po prostu nie czujesz nic przyjemności, zero. Rozpoznajesz co jesz, ale nie czujesz nic.
I w ogóle proces jedzenia wydaje ci się wspinaniem na Mount Everest, ponad twoje siły.

Za chwilę mogę se zwalić, też będzie mi przyjemnie


@analboss: Otóż... to samo co wyżej.
@Ynfluencer: Zastanów się, czy nie uprawiasz cherry-pickingu przy męczeniu w głowie pewnych myśli. Czy nie porównujesz się do konkretnych ludzi, w konkretnej sprawie, tak aby wyszło że masz #!$%@? i nic nie możesz z tym zrobić. Bywa, że niektórzy mają talent, ale często komuś coś łatwiej przychodzi, bo przykładowo spędził X czasu na wykonywaniu podobnej czynności i zwyczajnie ma doświadczenie. Znam też ludzi, którzy robią wszystko dobrze, od początku, ale szczerze
@Ynfluencer: No i co z tego? Jedni maja latwiej inni trudniej, ale nikt bez ciezkiej pracy nie osiaga progresu w dlugiej perspektywie. Nie startujesz z pole position, ale czy masz sie poddac? Bycie przegrywem jest zdefiniowane przed mindset, a nie przez warunki.