Wpis z mikrobloga

kryzysu


xD ale jak oni sie mieli przestac bac kryzysu, ale jak kryzys dopiero dociera do swiadomosci ludzi? Kryzys trwa, ale w swiadomosci ludzi jeszcze nie, tak jak z hossa - moze byc juz po, a ludzie dalej nakreceni....

dla ustalenia uwagi: 2022 to bylo prawie 5% wzrostu pkb, 2023 - bedzie ok 0,5%..... mamy 02/23 a Ty mowisz "ludzie przestali sie bac kryzysu", a jeszcze trzeba dodac ze 24 bedzie troche
@del855: z każdej strony słyszy się o "miękkim lądowaniu", że kryzysu porównywalnego do poprzednich nie będzie. Poza tym w tej chwili miał być gospodarczy armagedon, a nic takiego ludzie nie widzą - dlatego przestali się bać kryzysu.
z każdej strony słyszy się o "miękkim lądowaniu" że kryzysu porównywalnego do poprzednich nie będzie.


w sensie ze od glapy to slyszysz?.... uhmmm :)

Poza tym w tej chwili miał być gospodarczy armagedon, a nic takiego ludzie nie widzą - dlatego przestali się bać kryzysu.


jesli ludzi nie widza roznicy miedzy wzrostem 5% a wzrostem 0,5% - to chyba musza sobei kupic okulary ;)
LUB moze tak byc, ze TY sie otaczasz
no ja widzę co się dzieje. mieszkania co wisiały pół roku w mojej okolicy poszły od stycznia prawie wszystkie


moze poszly, moze nie poszly, moze wystawili na najem, a moze stwierdzili ze jednak nie sprzedaja i czekaja na kredyt2%/obnizke stop/dar od losu/cokolwiek.

Nikt nie mowi, ze nie ma zadnego ruchu, caly czas jest pula zmaoznych ludzi ktorzy generuja jakis obrot, ale jest ich za malo zeby podtrzymac rynek, ktory ostatnio zrobil sie
należy tylko bić brawo, że trzech rozsądnych znalazło frajera i pozbyło się gorącego kartofla. Rozsądni z nich ludzie.


@pastibox:

Jeśli ktoś kupił po to by tam mieszkać a nie inwestycyjnie to jaki gorący kartofel? Nie każdy chce czekać kilka lat z założeniem rodziny albo wyprowadzką od rodziców. Konsumpcja to nie inwestycje.