Wpis z mikrobloga

@swinkapl: Czy ja wiem czy tak mało? Jedząc nawet te 3000 kcl dziennie jak na chłopa przystało i robienie po 10-15km każdego dnia pozwoli utrzymać bardzo dobrą formę i kondycję. Ale jak tak patrzę teamulańce (XDD) to oni poszukiwania mają od wielkiego dzwonu raz na jakiś czas, oczywiście suto podlane piwskiem i kiełbaską (nie żeby to było coś złego) No tak to się raczej nie schudnie.
@swinkapl: NIgdy nie grzebałem w ziemi ale właśnie wydawało mi się że dużo się łazi. No możesz mieć racje. Ja to tak liczyłem ze godzina marszu spala 300 kcal. A takie poszukiwania to kilka h, co już robiłoby sporo spalonych kcal. Ale łażenia w ciągu tego czasu pewnie jest dużo mniej.
@T4_LOVER: nie robi się wielu kilometrów. Mój rekord to jakieś 12 dziennie, ale to większość dnia i pół nocy zajmuje. Chodzenie po plaży i kopanie co metr sygnału uniemożliwia szybkie nabijanie kilometrów. Nie znam się na dietetyce i nie wiem jak to liczyć, ale chodzenie po grząskim piachu i kopanie chyba spala więcej kalorii niż chodzenie po asfalcie. Jak widać po mnie nadal za mało xD