Wpis z mikrobloga

@Pomorski_Wilk: cóż... czym skorupka....
Ale fascynujące jednak są te wątki oddawania płynów ustrojowych wokoło uniwersum. Tu spntaniczne defekacje, tam torsje, gdzie indziej umyślne oddanie moczu.
Ciekawość. Noi tak dawno temu przeczytałem wywiady z Picassem. I otóż twierdził on, że jako ludzkość w kulturze mamy problem z przyswajaniem konceptu damskich narządów rozrodczych. Długi i ciekawy temat, ale w istocie to może my- z naszą kulturą jest coś nie tak, że nas to