Wpis z mikrobloga

@jasak00: ja bawiłem się na Gear Vr, czyli zabawka od Samsung i Oculus.
Project Cars z kierownica na vr lub symulator lotu to mistrzostwo świata. Zajebiste było wirtualne kino z mega zajebiście dużym ekranem, z możliwością oglądania filmów z torrentów 1080p + 3D z napisami ze stron z napisami.
Wszystko zajebiste, ale te 110 stopni po jakimś czasie zaczyna mocno przeszkadzać, bo masz wrażenie jakbyś oglądał świat przez peryskop.
@Pabick: niski FOV Questa najbardziej irytował mnie w pierwszych kilkunastu godzinach obcowania z VR. Było to męczące, bo niski FOV w połączeniu ze stosunkowo niewielkim sweet-spotem wymaga rozglądania się głową, a nie oczami.
Gdy już przyzwyczaiłem się i zaakceptowałem to, że trzeba rozglądać się głową, to przestało to przeszkadzać. Oczywistym jest, że chciałoby się widzieć szerzej, a docelowo tak jak IRL, ale do tego daleka droga, gdy mowa o goglach za