Aktywne Wpisy
pastor_manning +44
elvp +2
Nasłuchałem się pozytywnych opinii o zleceniu projektu wnętrza architektowi i dostałem pierwszą ofertę.
Szukam też ofert z nadzorem aby ktoś przyjechał parę razy i przypilnował ekipę.
Zastanawiam się czy warto. Dla 150m2 mam cenę 738pln brutto za metr czyli 110k całość, z nadzorem x2 to daje 220k.
Musiałbym wziąć większy kredyt :/
Co myślicie?
#projektowaniewnetrz #architekturawnetrz #remontujzwykopem #projektowanie #nieruchomosci
Szukam też ofert z nadzorem aby ktoś przyjechał parę razy i przypilnował ekipę.
Zastanawiam się czy warto. Dla 150m2 mam cenę 738pln brutto za metr czyli 110k całość, z nadzorem x2 to daje 220k.
Musiałbym wziąć większy kredyt :/
Co myślicie?
#projektowaniewnetrz #architekturawnetrz #remontujzwykopem #projektowanie #nieruchomosci
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#c40 #pis #po
A na kogo TY głosowałeś ?!
@LegendarnyOdkurzacz:
Hmm, to nie są jakieś odpryski od działalności Mikkego? A wiesz, że on był nie tylko w parlamencie UE ale daaawno temu w polskim sejmie? Co zdziałał. Nic.
Ja bym chętnie zagłosował na jakąś nową siłę, w pewnym momencie pokładałem nadzieję w Kukizie, ale ten też spore poparcie w wyborach prezydenckich szybko roztrwonił - a czym się stał teraz to wiadomo...
Co prawda serce mam
Ale no cóż jak to mówią "na bezrybiu i rak ryba"
Jak najbardziej szanuję wybór światopoglądowy (no ja akurat nikogo dla siebie nie widzę) - ale wiesz chyba, że przy obecnej ordynacji głosowanie na niszowe ugrupowanie w zasadzie oznacza głos stracony - "mamy cię w dupie"? Dlatego ja wolę zagłosować na PO - nie, żebym miał jakieś złudzenia; jednak to jest głos anty PiS. Może tym razem nie uda im się zgromadzić bezwzględnej większości w sejmie.
Dlatego głosuję na niszowe partie byle były zgodne z moim światopoglądem bo przynajmniej mogę uczciwie narzekać na obecny rząd.
A jeśli ktoś ma problemy z powodu rządu na który głosował to sam sobie jest winien potem.
Z mojej perspektywy jednak różnice są. Może dokładniej - były jak ważyło się PO/PiS. Bo jakoś ostatnio to PO grzęźnie w hgw czym - zamiast być twardą opozycją. Jasne, że to wszystko są stare wyjadacze - kumple. Ja jednak wolę oficjalny kurs na współpracę z UE niż "wstawanie z kolan".
Nie znam tez Żółtka - jeśli je opiszesz to całkiem możliwe, że z pewnymi się zgodzę.
Co do Żółtka to będę głównie posiłkował się debatą podczas ostatnich wyborów prezydenckich gdzie brał udział.
Z jego wypowiedzi można wywnioskować, że gospodarczo to jest po stronie wolnorynkowej (niskie podatki, brak socjalu, prosty system podatkowy, większa wolność
No a z mojej to za "pierwszym" pisem musiałem wypełniać jakieś oświadczenie lustracyjne - bo pewnie w dawnych czasach jakiś esbek by mnie chciał przekupić lizakiem czy co? (Za po mi odesłali z uzasadnieniem, że nie było podstaw do żądania.) Właśnie z nimi jest problem, że są kompletnie zaczadzeni intelektualnie. Bo, że każdy coś mówi, a potem "program wyborczy okazuje się być nieralizowalny rządowo" by Leszek Miller - wiadomo.
A
@sierpien22: Bla bla. Podatki są po coś a socjal jakiś też musi być. Oczywiście nie taki idiotyzm jak 500+. Bo inaczej będziesz zbierał z ulicy trupy ludzi, którzy NAPRAWDĘ zostali tak doświadczeni przez los, że sami sobie nie dadzą rady.
Można jeszcze pomyśleć o systemie opieki zdrowotnej ale na kształt takiej norwegii czyli składki zdrowotne idą TYLKO na opieke zdrowotną a nie jak w polsce gdzie składki to podatki jak każde inne i pieniądze ze składek mogą zostać wykorzystane np. na socjal.
Co do socjalu to powinien zostać zlikwidowany a potencjalną pomoc osobom
Co byś jeszcze powiedział na przykład na publiczne drogi? A może wolisz każdorazowo płacić mi za przejazd po moim odcinku prywatnym. No co, będzie z 200 metrów :) Żart oczywiście. Dalej jest jeszcze sporo obszarów publicznych - ale nie będziemy tu ustalać porządku świata - moim zdaniem nie jest tak ważna wysokość podatków - a to, jak one są zarządzenie i co z nich do nas wraca.
Nie wiem jaka
Kwestie rzeczy typu drogi to są dodatki które mogą być opcjonalne. Oczywiście wraz z każdym dodatkowym obszarem publicznym to też trzeba odpowiednio opodatkować w przypadku dróg pieniądze moga być pobierane z czynszu na za nieruchomość który będzie przeznaczony na utrzymanie dróg przy których nieruchomości stoją.
Pomijając różne szczegóły to co do dróg/transportu się generalnie zgadzamy - płaci kto korzysta. Jak dojdziesz do szkolnictwa to już masz problem - ubodzy mają być z tego wykluczeni, żeby ich dzieci nie miały nawet szansy na podstawową edukację?
W USA masz podatki na różnych poziomach "federacyjnych", akurat lokalny w Kalifornii jest spory - ale to dlatego, że i bogaci tam się chcą osiedlać. A biedni ciągną zewsząd - bo
A suplemencik, nie wiem akurat jak w kalifornii, ale słyszałem, że często właśnie od tych lokalnych podatków są różne odstępstwa - dla weteranów wojennych, osób starszych, "posiadaczy karty dużej rodziny" itp, można powiedzieć, taki ukryty socjal. To dlatego u nich ceny na półkach masz podane przed opodatkowaniem, bo na kasie "każdy" może być inaczej obciążony.
Ze szkolnictwem a ubogimi sprawa jest bardziej skomplikowana niż ci się wydaję.
Owszem można dać wszystkim taką samą możliwość pójścia do szkoły ale z drugiej strony zobacz bawet na nasze realia gdzie rodziny "rodziny ubogie" to nie są normalni ludzie którym poprostu nie poszło tak jak trzeba a są często patologią gdzie rodzice z własnej woli poprostu wolą ciągnąć zasiłek i wydawać go na własne przyjemności jak alkohol lub w
Ej no, przecież to ja tutaj jestem ten, co mówi, że to nie jest takie proste .)
Jasne, że jest mnóstwo cwaniaków od pokoleń - ale są i inne sytuacje. Uwierz mi - moja żona jest nauczycielką i widzi różne historie. Są rodziny co się starają, ale dupa, bida. Ba, pracuje też z dzieciakami w różnym stopniu upośledzonymi i tam to jest spory sukces, jak skończy podstawówkę i zaczepi się