Wpis z mikrobloga

kongres nowej prawicy Stanisława żółtka


@LegendarnyOdkurzacz:
Hmm, to nie są jakieś odpryski od działalności Mikkego? A wiesz, że on był nie tylko w parlamencie UE ale daaawno temu w polskim sejmie? Co zdziałał. Nic.
Ja bym chętnie zagłosował na jakąś nową siłę, w pewnym momencie pokładałem nadzieję w Kukizie, ale ten też spore poparcie w wyborach prezydenckich szybko roztrwonił - a czym się stał teraz to wiadomo...
Co prawda serce mam
@LegendarnyOdkurzacz:
Jak najbardziej szanuję wybór światopoglądowy (no ja akurat nikogo dla siebie nie widzę) - ale wiesz chyba, że przy obecnej ordynacji głosowanie na niszowe ugrupowanie w zasadzie oznacza głos stracony - "mamy cię w dupie"? Dlatego ja wolę zagłosować na PO - nie, żebym miał jakieś złudzenia; jednak to jest głos anty PiS. Może tym razem nie uda im się zgromadzić bezwzględnej większości w sejmie.
@sierpien22: z mojej perspektywy PiS i PO to jedno i to samo tylko mordy sobie wycierają innymi "wartościami" którymi niekoniecznie się kierują.

Dlatego głosuję na niszowe partie byle były zgodne z moim światopoglądem bo przynajmniej mogę uczciwie narzekać na obecny rząd.

A jeśli ktoś ma problemy z powodu rządu na który głosował to sam sobie jest winien potem.
@LegendarnyOdkurzacz:
Z mojej perspektywy jednak różnice są. Może dokładniej - były jak ważyło się PO/PiS. Bo jakoś ostatnio to PO grzęźnie w hgw czym - zamiast być twardą opozycją. Jasne, że to wszystko są stare wyjadacze - kumple. Ja jednak wolę oficjalny kurs na współpracę z UE niż "wstawanie z kolan".
Nie znam tez Żółtka - jeśli je opiszesz to całkiem możliwe, że z pewnymi się zgodzę.
@sierpien22: obie partie podnosiły podatki oraz napędzały inflacje oraz pokornie przyjmowały każde unijne rozporządzenie szkodliwe dla Polaków, (PiS z unię to się kłóci tylko o pierdoły ale w przypadku istotnych spraw to grzecznie przyjmują).

Co do Żółtka to będę głównie posiłkował się debatą podczas ostatnich wyborów prezydenckich gdzie brał udział.
Z jego wypowiedzi można wywnioskować, że gospodarczo to jest po stronie wolnorynkowej (niskie podatki, brak socjalu, prosty system podatkowy, większa wolność
@LegendarnyOdkurzacz:
No a z mojej to za "pierwszym" pisem musiałem wypełniać jakieś oświadczenie lustracyjne - bo pewnie w dawnych czasach jakiś esbek by mnie chciał przekupić lizakiem czy co? (Za po mi odesłali z uzasadnieniem, że nie było podstaw do żądania.) Właśnie z nimi jest problem, że są kompletnie zaczadzeni intelektualnie. Bo, że każdy coś mówi, a potem "program wyborczy okazuje się być nieralizowalny rządowo" by Leszek Miller - wiadomo.

A
niskie podatki, brak socjalu, prosty system podatkowy, większa wolność gospodarcza


@sierpien22: Bla bla. Podatki są po coś a socjal jakiś też musi być. Oczywiście nie taki idiotyzm jak 500+. Bo inaczej będziesz zbierał z ulicy trupy ludzi, którzy NAPRAWDĘ zostali tak doświadczeni przez los, że sami sobie nie dadzą rady.
@sierpien22: Dlatego piszę "NISKIE PODATKI", które przeznaczone będą na podstawowe funkcje państwa czyli Policja, wojsko oraz podstawowa administracja/sądownictwo.

Można jeszcze pomyśleć o systemie opieki zdrowotnej ale na kształt takiej norwegii czyli składki zdrowotne idą TYLKO na opieke zdrowotną a nie jak w polsce gdzie składki to podatki jak każde inne i pieniądze ze składek mogą zostać wykorzystane np. na socjal.

Co do socjalu to powinien zostać zlikwidowany a potencjalną pomoc osobom
@LegendarnyOdkurzacz:
Co byś jeszcze powiedział na przykład na publiczne drogi? A może wolisz każdorazowo płacić mi za przejazd po moim odcinku prywatnym. No co, będzie z 200 metrów :) Żart oczywiście. Dalej jest jeszcze sporo obszarów publicznych - ale nie będziemy tu ustalać porządku świata - moim zdaniem nie jest tak ważna wysokość podatków - a to, jak one są zarządzenie i co z nich do nas wraca.
Nie wiem jaka
@sierpien22: Wojsko, Policja i Podstawowa administracja to są rzeczy które są konieczne by funkcjonować, absolutne minimum. Na to powinien iść podatek który każdy ma obowiązek płacić.

Kwestie rzeczy typu drogi to są dodatki które mogą być opcjonalne. Oczywiście wraz z każdym dodatkowym obszarem publicznym to też trzeba odpowiednio opodatkować w przypadku dróg pieniądze moga być pobierane z czynszu na za nieruchomość który będzie przeznaczony na utrzymanie dróg przy których nieruchomości stoją.
@LegendarnyOdkurzacz:
Pomijając różne szczegóły to co do dróg/transportu się generalnie zgadzamy - płaci kto korzysta. Jak dojdziesz do szkolnictwa to już masz problem - ubodzy mają być z tego wykluczeni, żeby ich dzieci nie miały nawet szansy na podstawową edukację?
W USA masz podatki na różnych poziomach "federacyjnych", akurat lokalny w Kalifornii jest spory - ale to dlatego, że i bogaci tam się chcą osiedlać. A biedni ciągną zewsząd - bo
@LegendarnyOdkurzacz:
A suplemencik, nie wiem akurat jak w kalifornii, ale słyszałem, że często właśnie od tych lokalnych podatków są różne odstępstwa - dla weteranów wojennych, osób starszych, "posiadaczy karty dużej rodziny" itp, można powiedzieć, taki ukryty socjal. To dlatego u nich ceny na półkach masz podane przed opodatkowaniem, bo na kasie "każdy" może być inaczej obciążony.
@sierpien22:
Ze szkolnictwem a ubogimi sprawa jest bardziej skomplikowana niż ci się wydaję.

Owszem można dać wszystkim taką samą możliwość pójścia do szkoły ale z drugiej strony zobacz bawet na nasze realia gdzie rodziny "rodziny ubogie" to nie są normalni ludzie którym poprostu nie poszło tak jak trzeba a są często patologią gdzie rodzice z własnej woli poprostu wolą ciągnąć zasiłek i wydawać go na własne przyjemności jak alkohol lub w
@LegendarnyOdkurzacz:
Ej no, przecież to ja tutaj jestem ten, co mówi, że to nie jest takie proste .)
Jasne, że jest mnóstwo cwaniaków od pokoleń - ale są i inne sytuacje. Uwierz mi - moja żona jest nauczycielką i widzi różne historie. Są rodziny co się starają, ale dupa, bida. Ba, pracuje też z dzieciakami w różnym stopniu upośledzonymi i tam to jest spory sukces, jak skończy podstawówkę i zaczepi się