[cielak44]

O co chodzi z pracą / stażem w urzędach pracy
Przykładowo Pracownik ADMINISTRACYJNO-BIUROWY
Gdzie będzie to trwało 6 miesięcy i wynagrodzenie to Stypendium brutto:1 565 PLN

Pół roku będą szkolić kogoś obsługiwać exel i drukarkę i dostaniesz za to śmieszne pieniądze xDD???
#pracbaza #urzadpracy

[Bakardi]

@cielak44: tak na tym polega staż

[CzarnyOwiec]

@cielak44 to darmowy wyrobnik, żeby panie Bożenki miały popychadło. W dużym mieście każdy w dupie ma taką pracę, ale na prowincji gdzie drogą do jakiegoś sensown go miejsca pracy to ponad godzina, taka oferta dla jakiejś wiejskiej Julki jest nie do pogardzenia. Czasami są obietnice zatrudnienia, kiedyś to przerabiałem i było nawet śmiesznie ( ͡º ͜ʖ͡º)

[szuleer]

@cielak44: no, chodzi o to, że za to płaci wynagrodzenie urząd pracy czyli z podatków a pracodawca jeszcze dostaje bonusy od urzędu. Najgorzej na tym wychodzi pracownik frajer za 1500 brutto

[cielak44]

@Bakardi: pół roku w biurze za grosze? To już lepiej znaleźć jakaś ofertę pracy i ciebie podszkolą w trakcie. Przecież każdy jakoś zaczynał i nie był to idiotyczny staż

[taktoto]

@cielak44 W "powiatówkach" chętnych nie brakuje

[linshaa]

@cielak44: Bylam na takim stażu, co więcej już od początku było mówione, że żadnego zatrudnienia nie będzie, bo oni tak biorą ciągle stażystów aż się kolejnemu nie skończy. Jak mieszkasz na zadupiu to spoko opcja na start po szkole, żeby zapchać CV i tyle

[sberatel]

@cielak44: ktoś musi kawę robić, do sklepu po zakupy latać i czasem posprzątać biurka Grażynek

[u.....h]

@cielak44: no tak

[cielak44]

@linshaa: to czego ciebie uczyli i ile czasu zanim zmieniło się to w zwykłą robotę xD

[boguslaw_licencyjny]

Pół roku będą szkolić kogoś obsługiwać exel i drukarkę i dostaniesz za to śmieszne pieniądze xDD???

@cielak44: chyba śnisz :D kawe będziesz robić

[linshaa]

@cielak44: obsługa interesantów i archiwizacja w wydziale geodezji. Nauka jako taka trwała może tydzień, głównie żeby się odnaleźć w programie, a potem tak naprawdę obsługiwałam interesantów zarówno na żywo jak i meilowo jak normalnyy pracownik. Nie robiłam nikomu kawy, nie sprzątałam Grazynkom biurek - atmosfera była naprawdę bardzo dobra, głównie pracowali tam młodzi ludzie ale no, perspektywy na zatrudnienie zerowe, bo jak już wyżej pisałam. W sumie 9 miesięcy tam spędziłam.

[cielak44]

@linshaa: 9? Ja bym po pierwszym zwiał bo po co dłużej skoro wszystko pokazali xd

[linshaa]

@cielak44: ta, wcześniej byłam na czterech rozmowach o staż i niemal każdy jęczał, że nie mam doświadczenia, ciekawe skąd miałabym je mieć skoro dopiero szkołę skończyłam xd do durnego Rosmanna mnie nie chcieli nawet, to siedziałam jak najdłużej, żeby potem dobrze w CV wyglądało, że trochę tam pracowałam. A że atmosfera była fajna, 500 metrów do pracy to też działało na plus. Na tamten moment też nie miałam jakichś większych wymagań

[cielak44]

@linshaa: typowa bolska januszerka. Najlepiej aby ktoś miał 10 lat doświadczenia a zdobyć doświadczenia nie ma jak.
Bo co z tego że zrobisz czasami kursy jak nie masz doświadczenia . Mi np. SEP dało wielkie nic XD