Wpis z mikrobloga

#tinder #sympatia #podrywajzwykopem

Chyba pogoniłem miłość swojego życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Od tygodnia pisałem z laską.
W sumie to ona pierwsza mnie zaczepiła puszczając oczko.Jak ja uwielbiam tą formę kontaktu.
To tak jakby ktoś Ciebie szturchnął pod żebro na dyskotece zamiast po prostu zagadać.
Ale co tam, idę w to.

Po tygodniu okazyjnego pisania bo nie można nazwać tego jakimś większym pisaniem zeszło na temat spędzania niedzieli.

Ja byłem w pracy, potem spacerek żeby się dotlenić a królewna?
"przed kompem się relaksuję hihihi."

Maksem był dla mnie zarzut że ja nie mam obowiązków, nie spędzam czasu w domu, ciągle gdzieś jeżdżę (tak to akurat prawda, za tydzień znowu w góry na weekendowy trekking), a najpewniej to mieszkam z mamusią co wszystko za mnie robi.

Odpisałem grzecznie acz stanowczo że to jest ostatnia nasza korespondencja i pal wrotki.

A taka piękna love się zapowiadała ()
  • 7
@Piaseczyniak: Czym się #!$%@? tutaj chwalisz? Robisz to dla wykopu czy dla siebie? Widać, że ego ci #!$%@?ło, chyba jednak nie jesteś zbyt zadowolony ze swoich zainteresowań i sposobu spędzania czasu. Nie udało ci się z atrakcyjną aczkolwiek niezbyt ciekawą dziewczyną to musiałeś się popłakać (i spróbować ją ośmieszyć) w internecie. Żałosny jesteś typie.
opu czy dla siebie? Widać, że ego ci #!$%@?ło, chyba jednak nie jesteś zbyt zadowolony ze swoich zainteresowań i sposobu spędzania czasu. Nie udało ci się z atrakcyjną aczkolwiek niezbyt ciekawą dziewczyną to musiałeś się popłakać (i


@Piaseczyniak: Nie wiem, jak ja piszę z laską to maksymalnie jeden dzień tzn 'parę godzin w sumie' i proponuję spotkanie od razu, ja nie wiem jak można TYDZIEŃ "pisac", o czym gadać i po
@Jody_HiGHROLLER:
To od razu było spalone na starcie jak napisała "hihihi.co porbiasz?" ale dałem jej jeszcze szansę z tego wybrnąć jakoś.

Również tak mam że jak się gadka zajebiście klei to "kawka albo spacer".
Kina nie proponuję bo to najgorsza opcja na pierwszą randkę ale na kolejną już jakoś przejdzie.