Wpis z mikrobloga

bo taka jest funkcja rynku. Rynek to nie park. Tam się ludzie mają gromadzić


@volodia: tak, gromadzić, szczególnie latem. Rynki były brukowane, bo były tam targi i handlowano na co dzień. Jeżeli chcesz przywracać bruki w centrum, to polecam też zaprosić straganiarzy. Niech zabudują całą płytę jak to było kiedyś. Przynajmniej jakiś cień przy tych budach będzie, a wymieszany zapach ryb, tanich tkanin i nadgnitych owoców będzie przywoływał na myśl te
@djtartini1: @volodia Pamiętam jak pierwszy raz to porównanie stało się popularne w internetach. Wszyscy się zesrali, że betonoza, a sami Kielczanie pisali że im się nowy rynek podoba XD Ja pochodzę z miejscowości pod Kielcami i muszę powiedzieć, że się z nimi zgadzam, poprzedni rynek to był syf i gniazdo meneli, a teraz co rusz jakieś eventy są na nim organizowane. Z tego co kojarzę, to niedługo ma się odbyć jakaś
@robert5502:
Tak na serio, to aktualnie jedzie się po zabetonowanych rynkach tylko dlatego, że za komuny wiele z nich zrobiono prawie parkami. Tymczasem geneza rynku to w zasadzie w 95% plac targowy bez zieleni. To był plac, gdzie toczyło się życie wszelkie.
Za komuny uznano, że na rynkach w zasadzie nie jest już nic potrzebne, bo stworzono pawilony a imprezy na stadiony i hale.
Więc rynek został parkiem.
Dziś trzeba się
text - @robert5502: 
Tak na serio, to aktualnie jedzie się po zabetonowanych rynkach ...

źródło: rynek

Pobierz
@robert5502: niewazne, jak wygląda rynek - trawa, kostka, beton czy fontanna, to i tak w 99% przypadków nie pełni funkcji handlowych dla drobnych przedsiębiorców, bo to ma być wizytówka miasta, a kramy w niedzielę popsuły by prestiż tego miejsca. W takim razie mogą stać puste, a jak jarmark bożonarodzeniowy to zleci się osobnej firmie