Wpis z mikrobloga

@Infex: Zdecydowanie. Ja spotykałem w robocie takich chłopaczków, którym nie pokazali, jak drut, czy butle zmienić... Już nie wspomnę o przypadkach, że instruktorem był stary dziad, który pierwszy raz migomat zobaczył w ZDZ i uczył ciągnąć spoinę, jak elektrodą. Ogólnie ZDZ to straszna patologia. Szykuj się, ze pewnie i tak teraz trafisz na rok-dwa na szlifierę.
@Infex: Jakie brudne i co musiałeś "robić" ? Że materiał był troszkę brudny i na tym musiałeś sie" uczyć"? No cóż, ciesz się, bo to było #!$%@? przedszkole. Teraz dopiero w #!$%@? dostaniesz :D
@speedygonzales1 Sam się przekonaj. Tyle ci napisze, skoro uważasz, że nie mam racji, robiąc w branży już kilka ładnych lat i znając temat od środka + znając nie jeden ZDZ i nawet raz biorąc udział w pogadance do adeptów po egzaminie, obok egzaminatora ( ͡º ͜ʖ͡º)
@speedygonzales1 To startowałeś z zupełnie innej pozycji... Takim co już gdzieś pracowali i spawali na kursie mówi się, żeby na egzamin przyszli [szkoda marnowac drutu, gazu, prądu, materiału po stronie zdz] więc też inaczej zaczynałeś. Osoby bez wcześniejszej styczności mają gorzej.