Wpis z mikrobloga

@Bernenski: beka z tych wszystkich fajnopolaków, którzy rzucili się dziś na pączki, w przedzień krachu na rynku piekarniczym XDDDD Normalny człowiek inwestuje dzisiaj w kanapeczki, i czeka spadki, a te nie są już pieśnią przyszłości, tylko stają się faktem
  • Odpowiedz
ale przecież spadki cen pączków będą tylko na obrzeżach, chyba nie myślicie że w centrum Warszawy uda się kupić pączka taniej o 20%. Ja kupuję dziś, żeby cieszyć się pączkiem już dzisiaj, kupuję dla siebie a nie na inwestycje więc nie interesuje mnie ile ten pączek będzie kosztował jutro
  • Odpowiedz
@Bernenski: Ojoj, a co to cukierniom puściły zwieracze? Strefa oporu przebita :)
Rok temu noworoczna rakieta przepłacania za bułkę z lukrem została strącona 24.02, teraz lecimy dalej na Andromedę, kolejne strefy oporu to poziomy lockdownowe, ale zakładam, że wcześniej nadzieją się na miętowo :).
Tym razem dwunastopak pączków za 5 zł z marketów ciśnie i większe koszty utrzymania, a rekordowa oferta niczym lodowiec prze na rynek.

U mnie popcorn już
  • Odpowiedz
@Bernenski:

rozmowa na poziomie swietowanie 14.02 gdzie trzeba rezerwowwac w jakies normlanje knajpie z 2 tygodnie wczesnije jak nie lepiej, jak chcesz wyejchac na weekedn walentynkowy to tez dokrecone ceny, pleno atrakcji "specjalnie" dla zakochanych itp itd....

a czy robiac to wszystko bez tlumow, taniej, z wiekszym wyborem tydzien pozniej - nie kochasz? Byla kiedys taka akcja, czy 15.02 juz kochasz mnie?
  • Odpowiedz
tak, dzisiaj jest lepszy. Wczorajszy jest już niedobry


a teraz nanies ta oczywistosc na warunkie cenowe i ponownie odpoiwiedz, czy warto czy niewarto go dzis kupic...

bo ida twoim rozumowaniem wszytskie jendostki turyyczne nad baltykiem powinny byc otwaete czerwiec-sierpien, no bo kto pojdzie nad baltyk w marcu czy wrzesniu, lub o zgroza styczniu?..... no niedobrze jechac nad baltyk jak nie ma najlepszej pogody, no niedobrze.... ale jak cena za hotel jest /2
  • Odpowiedz