Wpis z mikrobloga

Czy możliwe jest zbudowanie nowego miasta? Czy miasto musi mieć 1000 lat?
Niezupełnie i przykładem jest Milton Keynes w UK. W latach 60 rząd postanowił zbudować nowe miasto by ograniczyć populację Londynu.
Dziś ma 220 tysięcy mieszkańców:
-pasy zieleni
-szerokie ulice
-dobra komunikacja miejska
-dobry rozstaw budynków
-perfekcyjna lokalizacja

Czy i u nas dałoby się zbudować nowe miasto i rzucić wyzwanie #wroclaw #warszawa #krakow #poznan ? xD
#miasto #polska #uk #ciekawostki
a.....o - Czy możliwe jest zbudowanie nowego miasta? Czy miasto musi mieć 1000 lat? 
...

źródło: 4724

Pobierz
  • 212
@antywojo: Zobacz ile tam jest miejsc parkingowych, w Polsce już by zaraz jakiś robak zaczął krzyczeć, że hurr durr wywalić samochody z miasta, kolejny by burczał, że za duże odległości, i po co aż tyle zieleni, następnie aktywista miejski by zaczął narzekać na zbyt dużą ilość infrastruktury i za duże jej rozciągnięcie, i by wszystko ścieśnił tak że otrzymalibyśmy tak samo upchane i niepraktyczne miasto jak wszystkie które już mamy xD
@leszkon @antywojo chyba opisujecie jakieś inne miasto bo Milton Keynes nie jest miastem przyjaznym mieszkańcom - wszędzie jest daleko i musisz podróżować samochodem. Jeżeli nie masz samochodu lub jesteś za młody na prawo jazdy to masz lipę. Nie ma miejsc gdzie można się spotkać z ludźmi i gdzie by się skupiało życie społeczne - niby jest wielkie centrum handlowe ale to nie jest odpowiednik historycznego centrum miasta gdzie masz zwykle ładną (nie
Czy możliwe jest zbudowanie nowego miasta?


@antywojo: Tak, możliwe, zapoznaj się OPie z historią TYCH. Miasto zaplanowane na siatce prostokątnej ulic z rondami jako węzły, podzielone szerokimi alejami, z pasami zieleni po obu stronach i w środku, osiedla nazwane literami alfabetu łacińskiego, gdzie wszystkie ulice na danym osiedlu zaczynają się z tej właśnie litery (nie musisz znać ulicy, żeby wiedzieć gdzie leży),
podział na strefę przemysłową i mieszkalną, elektryczne autobusy już
@aleksc: "Miasteczko Wilanów", o którym prawdopodobnie mowa, to tylko część dzielnicy. Sam Wilanów pierwszy raz ustanowiony został dzielnicą Warszawy w 1951 roku.


@CzarnyGK: no przeciez o to mi chodzi, weź sie nie czepiaj słówek
@xqwzyts:

ale widziesz różnice w mieście budowanym w latach 60, gdy auta już były powszechne a miastami co mają kilkaset lat i uliczki projektowane by 2 konie mogły się wyminąć i to też nie zawsze?

Tutaj mieli przestrzeń by odpowiednio wygospodarować miejsca dla każdego i znaleźć złoty środek.
Z drugiej strony masz USA i przykład budowy wylącznie pod auta i "zwiększanie przepustowości" i czym to się kończy.

Ale czemu od razu
@DJ_QBC: może i tak ale Nowa Huta powstała jako nowe osobne miasto , gdzie właśnie są wydzielone osiedla drogi i dużo zieleni. Zasiedlona napływowymi ludźmi , później dopiero została "chłonięta przez Kraków" i stała się dzielnicą.
Czy i u nas dałoby się zbudować nowe miasto i rzucić wyzwanie


@antywojo: u nas się już tak budowało, kiedy był duży wyz demograficzny albo konkretne czynniki powodujące migracje w konkretne miejsca - Gdynia gdy potrzebowaliśmy nadmorskiego dużego miasta, dzisiejsze Tychy gdy Śląsk rósł wykładniczo, pewnie sporo innych by się znalazło.
Z dzisiejszą demografią trzeba się skupić na rozwijaniu tych miast które istnieją, a w zasadzie to na powstrzymaniu ich umierania.
otworzył jakiś zajebisty uniwersytet w jakiejś mało zamieszkanej ale urokliwej mieścinie i próbować z niego zrobić top1 w kraju, taki polski Cambridge czy Harvard.


@amstaf01: mamy taki przykład na Śląsku gdzie chociażby uniwersytet śląski jest porozrzucany po miastach typu Zabrze czy Sosnowiec.
Nie będę komentował klasy UŚu bo tam nie studiowałem ale studentów mają. Czy filologia angielska ocaliła Sosnowiec? Otóż nie, ostatni spis pokazał jak ostro wymierają.
ale czemu od razu iść z jednej skrajności w drugą? Da się zrobić to po ludzku


@Zgrywajac_twardziela: ja pierwszy odniosłem wrażenie, że idziesz w skrajność w swoim komentarzu dlatego podałem przykład usa :)

Co do zrobienia z głową to racja. Ale trzeba wziąć pod uwagę istotną rzecz. Milton to nie Warszawa czy Wrocław ani nie Londym czy Birmingham.
W "podrzędnych" miastach dookoła Wawy bez problemu zaparkujesz za darmo tam gdzie chcesz.