Wpis z mikrobloga

Zostawiając na chwilę temat czy to było ufo czy nie, to należy sobie uświadomić, że jeżeli dojdzie do sytuacji gdzie dotrze do nas Ufo to sam fakt przebycia kosmosu oznacza, że kosmici będą o wiele bardziej zaawansowani.

Powiecie, no tak hehe. My widzielim sci-fi i ufoludków z holiwood to to rozumiemy. Nie nie rozumiecie - bo macie nadzieję na wygraną - jak w "Wojnie Światów".

To tak jak podróżnicy w XIX i XX wieku podróżowali i byli uznawani przez ludy pierwotne za bogów, bo potrafili leczyć takie śmiertelne choroby jak biegunka czy robić masakrę autochtonów mając do dyspozycji kilka karabinów:

I tak w 1891 r. w dwuipółgodzinnej bitwie 300–400 Francuzów pokonało całą armię Fonów. W 1893 r. oddział 50 policjantów British South Africa Company (Brytyjskiej Kompanii Afryki Południowej), dysponujących czterema karabinami maszynowymi Maxima i dwoma kartaczownicami,pokonało w trwającym półtorej godziny starciu 5 tys. wojowników Ndebele,


~Michał Leśniewski w AFRYKA W STRATEGII EUROPEJSKIEJ RÓWNOWAGI I BEZPIECZEŃSTWA U SCHYŁKU XIX WIEKU

Tak samo będzie i tutaj tylko skoro u nas technologia nabiera tempa, to trzeba założyć, że i u kosmitów by nabierała.

Jeżeli kiedykolwiek zostaniemy zaatakowani przez ufoków to jedyną opcją będzie bezwzględna kapitulacja - na kształt tego co zrobiła Japonia po dwóch atomówkach.

#ufo
  • 13
@Urajah: nie do końca, Japończycy w 16 wieku kupili dwa karabiny za mnóstwo srebra. 20 lat później kupcy wrócili licząc na kolejny zarobek to okazało się że w Japonii walczą armie tysięcy żołnierzy uzbrojonych w karabiny :)
@Urajah: jaka #!$%@? inwazja? jaka wojna?

nikt się nie będzie #!$%@?ł w jakieś strzelanie z laserowej dzidy bo to samo szybciej i lepiej można uzyskać zwykłym wirusem. Sami zresztą posiadamy takie możliwości
@Urajah Tylko jeśli byliby wrogo nastawieni to kapitulacja nic nie da, ludzie im raczej nie będą do niczego potrzebni, jeśli byliby tak zaawansowani. Według mnie, jeśli obca cywilizacja byłaby zdolna do podróży przez galaktyki to jedyny tego cel to eksterminacja konkurencji albo wycieczki planeto/gatunkowo znawcze, ale to pewnie po cichu albo w pokoju
@Wroper: To jest osobny temat transferu technologicznego/kradzieży technologicznej. W skrócie - przy urządzeniach mechanicznych jest to możliwe jako, że wszystkie elementy są widoczne. Przy elektronice staje się to problematyczne, o ile samemu nie dysponuje się tego typu technologią (ale np. o generację starszą).

Przy takich urządzeniach jak smartfon nagle się okazuje, że nikt na całym świecie nie potrafi go zrobić od A do Z (obecna deglobalizacja temu zaczyna zaradzać) ale jakbyś
tak samo popełniasz błąd bo myślisz że oni są tacy jak my.


@fraciu: Ja piszę tylko o różnicy w sile. Co tacy kosmici by chcieli zrobić to temat nie możliwy do przewidzenia. Czego by jednak nie chcieli zrobić, to zaproszenie do rozmów ludzi będzie jedynie ich dobrą wolą.
wirusy w drukarkach 3d XD


@Zielony_Ogr: Komputery pierwszej generacji (pomijam abakusa) były oparte na żarówkach. Czy technologia, która byłaby oparta na kolejnej wersji AlphaFold (AI do przewidywania sekwencji genetycznej potrzebnej do uzyskania jakiegoś białka) + zupy aminokwasowej itp itd nie będzie nazywana drukarką (może beż 3D faktycznie)? Imho dobra nazwa, ale spoko - wyzywaj mnie dalej.