Wpis z mikrobloga

Dlaczego w praktycznie każdym serialu ciągle są nawiązania do seksu czy wprost sceny seksu. Doslownie w każdym odcinku, ja rozumiem raz na jakis czas, ale nie co odcinek czy kilka/kilkanaście minut. Obojętnie czy to jakiś serial z gatunku thriller, komedia czy jakieś inne, to ciągle seks seks i ruchanie. Oglądam z rana sobie serial z różową, a tam oczywiście #!$%@? o seksie czy ruchanie co kilka/kilkanaście minut, czy typiara, która mowi, że tak ostatnio partnerowi libido czymś powiększyła, że jej wagina nie wyrabia, albo przychodzi babcia do córki i pierwsze co mówi, to to, że dawno jej nikt nie wyruchał gdzieś na antresoli, w #!$%@? normalne rodzinne zachowanie. Ja też rodzicom opowiadam takie rzeczy, a oni mi (°°

To jest #!$%@? dramat.... wszędzie bombardowanie ruchaniem, począwszy od reklam na powiększenie penesa, po pseudo filmy i seriale. Chce uprawiać seks, to uprawiam go z partnerką, albo odpalam pornosa, a nie kiedy chce sobie coś nornalnego obejrzeć.

#zwiazki #seks #bekazpodludzi
  • 16
życie to tylko dwie rzeczy

#!$%@? i fizyka kwantowa


@jutronaobiadznowuryz:
No nie, tylko o #!$%@? myśli każdy, to popatrzy... W końcu liczy się oglądalność - a to łatwe rozwiązanie.
A pamiętasz Teorię Wielkiego Podrywu? 3 naukowców (w tym jeden nawet od teorii strun) i inżynier co poleciał w kosmos. I tak wszystko kręciło się wokół... podrywu; bo akurat z dosłownymi scenami seksu to tam było spoko.
@jutronaobiadznowuryz:
Ależ pełna zgoda - tu byli doświadczeni producenci co wymyślili układ na wiele sezonów za gigantyczne pieniądze. Jak masz do czynienia z "losowym" produktem co ma się sprzedać na raz i tyle - to walisz takie sceny. Za to są i inne produkcje, na przykład nawet taki szykanowany lewacki hehe netflix wypuścił z siebie The Crown o w sumie Elżbiecie II.
Z drugiej strony masz takie produkcje, gdzie każda scena
@technojezus: takie seriale oglądasz.

Np. w breaking bad seksu nie było wcale (może ze dwie sceny w sumie na 6 sezonów). W Lost to samo. W Saulu też ledwo co. W Dark nie było.

Myślę, że we współczesnych serialach też jest pół na pół. Po prostu oglądacie te których targetem jest większość. A większość statystycznie lubi ruchanie i bijatyki, sad but true ( ͡° ͜ʖ ͡°)
takie seriale oglądasz.


Np. w breaking bad seksu nie było wcale (może ze dwie sceny w sumie na 6 sezonów). W Lost to samo. W Saulu też ledwo co. W Dark nie było.


Myślę, że we współczesnych serialach też jest pół na pół. Po prostu oglądacie te których targetem jest większość. A większość statystycznie lubi ruchanie i bijatyki, sad but true ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Semigod: to
@r5678: odpal sobie serial ,,you" na netflixie. Sex, albo rozmowy o seksie są dosłownie co kilka/kilkanaście minut w każdym odcinku. A co najgorsze to aktualnie chyba top1 na netflixie.....

Myslalem, ze wywalę konsolę przez okno z zażenowania przy jednym odcinku. To tam co opisalem, ze matka pierwsze co zrobila po przyjściu do corki, to opowiadia o ruchaniu.