Wpis z mikrobloga

@weronikot: inteligentne to może za dużo powiedziane. Według mnie najbardziej prawdopodobne opcje:
1. Ktoś, kto to zrobił ma wtyki w policji, albo
2. Zna się dobrze na policyjnej robocie, albo
3. Miał tak nieprawdopodobnego fuksa, że udało mu się przez przypadek popełnić zbrodnię doskonałą.
W innym wypadku finał sprawy byłby już dawno znany.