Wpis z mikrobloga

@jatutaktylkonachwile: KUL to uczelnia prywatna. Kiedyś była finansowana głównie ze środków zagranicznej Polonii. Potem dziekan się z nimi pokłócił i biedowali dostając ochłapy od miasta. Teraz zwąchali się z PISem.
@jatutaktylkonachwile: Uwielbiam jak ludzie, którym coś się wydaje zaczynają coś krytykować.

Spiritual Care to obecnie coraz popularniejszy kierunek studiów i kursów. Na zachodzie normalnie pielęgniarki, terapeuci itp robią te kursy, bo się jednak okazuje, że w niektórych przypadkach taki rodzaj terapii pomaga najbardziej (np. jak masz w perspektywie zgon za 6 miesięcy i okazuje się, że masz potrzeby religijne).

KUL to uniwersytet wyznaniowy a i Polska jest dość jednoznacznie Katolicka. Jeżeli
@jatutaktylkonachwile: Wiesz, że na każdym kierunku są przedmioty z poza dziedziny kierunkowej? Może to być np. historia, filozofia, ekonomia czy jakaś filologia. Nic dziwnego, że na uniwersytecie chrześcijańskim w ramach takich przedmiotów będą proponowane zajęcia o tematyce religijnej.
@jatutaktylkonachwile: to są dodatkowe przedmioty, nie podstawa, więc sama ich obecność nie wpływa na kompetencje. Takie rzeczy jak Katolicka nauka społeczna czy Biblia są chyba na każdym kierunku - DODATKOWO. Mimo bycia niewierzącą osobą nie widzę w tym większego problemu, skoro ktoś wybrał taką uczelnię. W Lublinie jest jeszcze Uniwersytet Medyczny, Przyrodniczy, Politechnika i UMCS do wyboru w razie czego.
@j.....e: To są przedmioty dodatkowe. Każda uczelnia może sobie wybrać jakieś przedmioty. Ja miałem filozofię, etykę i biblię a raczej rolę bibli w kulturze. Byłem na kierunku całkowicie oderwanym od tych przedmiotów. Biblia z tego co wiem jest na każdym kierunku i jest to właśnie bardziej rola w kulturze, historia. I jest to przedmioty na dość wysokim poziomie, bo np prowadzący znają hebrajski i dobrze sie orientują w historii. Często są