Wpis z mikrobloga

Śmieszki z wywiadu z Jagiełło z 2009, w którym proponował interwencyjny skup mieszkań od deweloperów (XD) bo gomspodarka padnie (!!!111one).

A mało kto dopisuje co było dalej. No oczywiście skupu nie było.

Tylko w 2009 roku padło kilkaset firm deweloperskich. O większości mało kto dzisiaj pamięta, miały piękny pogrzeb.

Dramatyczny skutek tego był taki, że ceny mieszkań poleciały w dół o 1/3 i jak grzyby po deszczu powstały nowe firmy, które budowały już taniej.

A i przy okazji - gospodarka nie padła. Padły tylko firmy, które przelewarowały swój biznes.

#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka
  • 8
@mickpl:

Tylko w 2009 roku padło kilkaset firm deweloperskich. O większości mało kto dzisiaj pamięta, miały piękny pogrzeb.

Potrzebne źródło. Nic takiego nie było, upadł jeden duży, w tym momencie nie pamiętam nazwy. Może ktoś pamieta i przypomni jak się nazywał. Były jakieś upadłości średnich, działających raczej regionalnie, ale to też cięzko mówić tu o masowej skali, poupadało sporo firemek stawiających bliźniaki i szeregowce, pisząc kilkaset chyba masz na myśli takich
@markier:

tak, to byly te spadki, sam na nich skorzystalem i to z doplata panstwowa - taki byl hojny Tusk :)

ale wg mnie niedoceniony element tych danych to III 2006 - III 2007.... wzrost w rok o 50%.... i panstwo na to nie reagowalo.... W ROK o polowe.... a potem 5 lat redukcji zbey to wymazac....
Banka wtedy była, teraz raczej nie ma.


Teraz ma po prostu inne charakter, wtedy byla bardzo dynamiczna az do absurdu (ale w sumie mainstreamu to jakos nie dziwilo - skoro rosnie, znaczy ze warto ;)) dzis jest rozciagnieta w czasie ale dalej wzrosty nie maja uzasadnienia w podstawach gospodarki. Tzn dostepnosc mimo wzrostu plac spada, a przeciez mowimy o towarze, ktory bardzo dobrze sie akumuluje - mieszkanie zbudowane 10 lat temu postoi