Wpis z mikrobloga

Czolem Mirki!
Mam dzisiaj pytanie odnosnie #opal #ciepelko
Pali ktos z Was brykietem z lnu?

Bo w czasach drozyzny opalowej kupilem tego troche i mam bardzo negatywne doczucia. Co jest najgorsze? Masa popiolu. Mam wrazenie, ze popiolu jest wiecej niz samego brykietu ;)

Niby ekologia, niby wygoda, ale wcale nie bo piec #!$%@?, komin #!$%@? a dopiero ze 30 dni palenia tym brykietem lnianym.

A parametry niby nieodbiegajace od drewnianego...

#dom #piec #ogrzewanie
  • 6
@zdzislawnajmrodzki: To samo jest z pelletem z łuski słonecznika i innymi wynalazkami z biomasy innej niż drewno. Generalnie jeśli chodzi o palenie ręcznie to tylko drewno, ewentualnie brykiet drzewny (i to nie każdy). Resztę można sobie darować, bo generuje tylko syf dookoła, syf na wymienniku, syf w kominie, masę popiołu i pyłu.
@nylonbojtel: zauwazylem. Pol dnia czyszczenia. Brykiet drzewny to od iglaka po lisciasty u mnie pali bardzo dobrze. I syfu nie ma nawet po roku jakos duzo, ale po tym lnianym i to po nie calej tonie byl dramat i nigdy wiecej. Chyba, ze znowu drewniany bedzie po 3000 za tone, a tamten za 1000... Najbardziej mnie boli, ze to sztuczne dmuchanie cen. Kupowalem od producenta w walcach przed wojna i w
@zdzislawnajmrodzki: Ja z racji tego, że posiadam kocioł 3 klasy zarówno z podajnikiem jak i ręcznym paleniskiem to przetestowałem masę różnego rodzaju opału - zarówno pod ręczne jak i automatyczne palenie. Zawsze sprowadzało się to do jednego wniosku - wszystko, co było tańsze w zakupie wychodziło w zużyciu tak samo jak pełnoprawny opał, a roboty było przy tym 4 razy więcej. Więcej noszenia, więcej czyszczenia etc.
Także na kolejne zimy zostaję