Wpis z mikrobloga

#elvis mega zmarnowany potencjał; pomijając montaż, który powoduje wrażenie, że ogląda się przez 2,5h trailer, to w filmie brakuje przede wszystkim muzyki; a historia opowiadana z perspektywy agenta, tworzy film bardziej o agencie niż samym Elvisie; nie polecam, 3/10, i to tylko za archiwalne nagranie na samym końcu #film
  • 1
@dzyndzla: nie oglądałem, to się wypowiem.
po trailerach wiem już, że tej przesadzonej maniery śpiewania w stylu Króla, bym nie zdzierżył.
to już jest powodem, dla którego nie tknę tego.
podobnie z Freddiem, filmu o Queen nie tknę, czytając jak w uja przywalili, fabularnie, i historycznie.
ha tfu na nich, za zmarnowane potencjały i okazję, które kolejne pewnie prędko się nie nadarzą.