Aktywne Wpisy
montezuma71 +46
Wykopki staly sie dokladnie tym z czego sie smiali.
Zarty z papieza byly sprokurowane wystawieniem na piedestał papieża polaka, forsowaniem jego "świętości" i absolutnym oburzeniem gdy ktoś tę świętość podważał, czy w prost- jajcował sobie z niego.
Dzis każdy mem o ukrainie czy ukraincach spotyka sie z oburzeniem godnym 50-letniej Grażyny z Pcimia, która obrusza sie na widok mema z zółtym ryjem. Daje to motor napędowy do coraz to większego trollowania fajnopolaków.
Zarty z papieza byly sprokurowane wystawieniem na piedestał papieża polaka, forsowaniem jego "świętości" i absolutnym oburzeniem gdy ktoś tę świętość podważał, czy w prost- jajcował sobie z niego.
Dzis każdy mem o ukrainie czy ukraincach spotyka sie z oburzeniem godnym 50-letniej Grażyny z Pcimia, która obrusza sie na widok mema z zółtym ryjem. Daje to motor napędowy do coraz to większego trollowania fajnopolaków.
Przejazd po wsch. części Warszawy i okolicach
Mroźno ale znośnie. Fajnie by było dokręcić kilkanaście kilometrów do 100km+ ale po konserwacji odcięło mi tyle przełożeń, że porównałbym to do utknięcia na 3. biegu w aucie. Jeszcze jeden trip się przemęczę i nadejdzie czas najwyższy na naprawę.
Przejazdy:
2 km - przedwczorajsza jazda testowa po oliwieniu i czyszczeniu roweru
85 km - wczorajszy trip m.in. po wschodzie Wa-wy.
Zdjęcia:
1 - Wiadukt na Przyczółku Grochowskim wyremontowany pod koniec 2020 roku - Warszawa,
2 - Port Czerniakowski z mostem Łazienkowskim w tle - Warszawa,
3 - Nocny widok na miasto z wiaduktu na ul. Marsa - Warszawa.
4 - Wczorajszy przebieg dzienny z licznika
Przebieg własny - luty 2023: 87 km
#rowerowyrownik #ruszwarszawa
Skrypt | Statystyki