Wpis z mikrobloga

"Podnoszenie stóp uderzy w biednych ludzi" - XD No już większej bzdury nie ma. Tzw. "biedni ludzie" albo mieszkanie mają własne, albo komunalne. 80% nieruchomości w tym kraju nie jest obciążona żadną hipoteką. Niepodnoszenie stóp uderza właśnie najbardziej w najbiedniejszych, bo im się przestaje spinać domowy budżet. Sama żywność r/r jest koło połowy droższa.

Wysokie stopy uderzyłyby głownie i zasadniczo w nosaczy, które brały kredo po bile na promocji hehe 0%. To jest mniej niż 5% społeczeństwa, które na obecnych, absurdalnie niskich stopach zyskuje. Pozostałe 95% traci.

Albo inaczej: wasi dziadkowie kredo nie mają, wasi rodzice jeśli mają to pewnie we frankach i sobie ten kredyt mogą anulować. Podatny na poważne kłopoty jest w zasadzie tylko run 2020-2021.

#stopyprocentowe #ekonomia #gopodarka #inflacja #nieruchomosci
  • 8
tu raczej chodziło o miejsca pracy


@wuwuzela1: To jest bzdura nr 2, którą wyjaśniała wiele razy Profesor Tyrowicz (specjalnie z dużej), swoją drogą profesor od rynku pracy.
@mickpl: Ja ogólnie już smieję się z antystópkowiczów słysząc
"Stopy zwiększa bezrobocie jak w latach 90'"
1) W latach 90' była transformacja ustrojowa, większośc pracowników i tak by została zwolniona, zupełnie inna sytuacja niż teraz.
2) Podczas podnoszenia stóp bezrobocie nam spadło mimo napływu ukraińców xD

"Stopy spowodują bankructwo firm"
Tymczasem firmy/restauracje itp bankrutują z
1) powodu drogiej energii kupowanej za drogie dolary
2) inflacji powodującej wzrost cen produktów
3) Nierealnych
@siemankooo wysokie stopy działają na gospodarkę niczym odcięcie psującej się kończyny, a inflacja jak gangrena trawiąca cały organizm - czego właśnie jesteśmy świadkiem, bo cierpią wszystkie biznesy i wszyscy obywatele, firmy i tak bankrutują przez to.

Rząd wybrał drugie rozwiązanie, licząc że z gangreną dotrwają do wyborow, ale po wyborach to będą odcinać kończyne tępą piłą bez znieczulenia.
@mickpl: te jeszcze wyzsze stopy zwiekszą podaż surowców energetycznych? wydaje mi sie ze nie zdajesz sobie za bardzo sprawy z tego ze ekonomia to nie jest nauka scisla o przesuwaniu suwakow. Pewnie ze inflacja mialaby wieksze szanse sie obnizyc na stopach wyzszych od inflacji jak sugeruje pani tyrowicz, bo gospodarka tez pewnie spadlaby z rowerka. dziwna fiksacja wzgledem kredytobiorcow, wyobrazasz sobie konsekwencje gospodarcze jesli te roczniki o ktorych mowisz jako 'podatne
"Podnoszenie stóp uderzy w biednych ludzi" - XD No już większej bzdury nie ma. Tzw. "biedni ludzie" albo mieszkanie mają własne, albo komunalne. 80% nieruchomości w tym kraju nie jest obciążona żadną hipoteką


@mickpl: znam się tak samo jak Ty, więc się wypowiem( ͡° ͜ʖ ͡°)
Stopy procentowe uderzają zwłaszcza w ludzi w wieku produkcyjnym 25-45. To z tych widełek w ciągu ostatnich 5 lat najwięcej ludzi
@mickpl: Synku, a coś ty, tak na tych "nosaczy" się uparł? Kredyty spadły do minimum i nic nie ugrasz na tym, prócz możliwości, że wpędzisz kraj w poważny kryzys? Chcesz egoistycznie, aby z inflacji nabitej histerią kowidową, wyciągnęli cię te mityczne "nosacze"?
Myślisz, że wszystkie rozumy zjadłeś i forsujesz TYLKO jedną drogę, zwłaszcza że inflacja wyhamowuje i nie zanosi się, by tendencja się odwróciła?
Masz taką zażyłość do tych "kredyciarzy", że