Pamiętam jak rzesze wykopków się wykłócały sie przez kilka lat, że Niemcy to najwiekszy sojusznik Ukrainy, a Ukraina postawiła na Niemcy (a nie na Polske). Teraz widac jak to było. Tak naprawdę Ukraina od wygranej Poroszenki stawiała nie na Niemcy, a na USA i chciała zając pozycję podobną jak Polska, a nawet wyższą. Wystarczył biały wywiad w postaci śledzenia z jednego ukrainskiego portalu aby to wiedzieć, bo mówili to otwarcie w tv już kilka lat temu, aż sie dziwię, że u nas przechodziło to bez echa. Nie wyrabiajcie pogladów tylko na podstawie tego co obserwowani wrzucą na twitterze lub napisze Wpotylice, bo oni niekiedy wrzucaja coś już pod własne poglady. Trzeba samemu przegladać materiały źródłowe jak ktoś jest w miare ogarnięty to więcej ogarnie. Wrzutki o sojuszu Ukrainy z Niemcami były częścią propagandy pisowskiej i sił jeszcze bardziej skrajnych, jako element nacisku na Ukrainę (przez pis) lub nawet z powodu chęci uderzenia w nią z prorosyjskich wzgledów rozpowszechniajacych to (różni ''niezalezni'' komentatorzy na twiterze). Same Niemcy nigdy nie postawiły realnie na namiastke sojuszu z Ukraną i rok temu gdy oczekiwali upadku Kijowa było to wyraźnie widać.
@szurszur: Niemcy z Francją wepchnęły Ukrainę w jakieś krzywe porozumienia mińskie, o których dzisiaj nikt nie pamięta, także logiczne było, że następnym razem Ukraińcy postawią na anglosasów
A ten przygłup Poroszenko serio liczył, że zbuduje jakiś silny sojusz na linii Kijów-Berlin, a że mu nie wyszło no to cóż xD
I z tą obsesją na punkcie PiSu to zalecam wizytę u psychiatry. Wraz z Radziem Sikorskim xD
Niemcy z Francją wepchnęły Ukrainę w jakieś krzywe porozumienia mińskie, o których dzisiaj nikt nie pamięta, także logiczne było, że następnym razem Ukraińcy postawią na anglosasów
A ten przygłup Poroszenko serio liczył, że zbuduje jakiś silny sojusz na linii Kijów-Berlin, a że mu nie wyszło no to cóż xD
@czehoo: A jak to się stało twoim zdaniem, że gwarantami porozumień mińskich byłą Francja i Niemcy a USA w ogóle w Mińsku
@JPRW: Podejrzewam, że Amerykanie oddali inicjatywę największym krajom europejskim (Niemcy, Francja) licząc, że jakoś rozwiążą ten konflikt. Ukraińcy raczej niewiele mieli do powiedzenia xD
Witam, mam takie pytanie. Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska. Praca od 7-15 więc w sumie spoko jak na rower. Ewentualnie jakiś elektryczny DOBRY rower? Poleci ktoś coś? #rower #rowery
Teraz widac jak to było. Tak naprawdę Ukraina od wygranej Poroszenki stawiała nie na Niemcy, a na USA i chciała zając pozycję podobną jak Polska, a nawet wyższą. Wystarczył biały wywiad w postaci śledzenia z jednego ukrainskiego portalu aby to wiedzieć, bo mówili to otwarcie w tv już kilka lat temu, aż sie dziwię, że u nas przechodziło to bez echa. Nie wyrabiajcie pogladów tylko na podstawie tego co obserwowani wrzucą na twitterze lub napisze Wpotylice, bo oni niekiedy wrzucaja coś już pod własne poglady. Trzeba samemu przegladać materiały źródłowe jak ktoś jest w miare ogarnięty to więcej ogarnie.
Wrzutki o sojuszu Ukrainy z Niemcami były częścią propagandy pisowskiej i sił jeszcze bardziej skrajnych, jako element nacisku na Ukrainę (przez pis) lub nawet z powodu chęci uderzenia w nią z prorosyjskich wzgledów rozpowszechniajacych to (różni ''niezalezni'' komentatorzy na twiterze).
Same Niemcy nigdy nie postawiły realnie na namiastke sojuszu z Ukraną i rok temu gdy oczekiwali upadku Kijowa było to wyraźnie widać.
#ukraina
A to czasem nie było tak, że to alianci wyhodowały ZSRR na gruzach III Rzeszy?
A ten przygłup Poroszenko serio liczył, że zbuduje jakiś silny sojusz na linii Kijów-Berlin, a że mu nie wyszło no to cóż xD
I z tą obsesją na punkcie PiSu to zalecam wizytę u psychiatry. Wraz z Radziem Sikorskim xD
@czehoo: A jak to się stało twoim zdaniem, że gwarantami porozumień mińskich byłą Francja i Niemcy a USA w ogóle w Mińsku