Wpis z mikrobloga

Biorąc pod uwagę doniesienia Ukraincow Rosjanie powołali 400 tys, oficjalnie pisze się o 300, ale ukraincy mówią że jest ich o wiele więcej.

Rosyjska rezerwa wynosi 2mln, czyli powołali prawie 1/4 swoich mężczyzn w wieku produkcyjnym, przecież oni po wojnie będą mieli o wiele gorsza sytuacje demograficzna niz ukraina, z drugiej strony mnie to nie dziwi, bo fiutin walczy o swoje życie, ale Rosja po tej wojnie niezależnie od zwycięstwa będzie państwem opustoszałym, jakby komukolwiek było jej szkoda.

Przecież wszelkie prognozy ekonomiczne będą dla Rosji niesprawdzone bo będzie o wiele gorzej.

#ukraina
  • 5
@rosikk1: nie jest tak fajnie jak piszesz, choć też chciałbym aby było.
1. To brutalne ale ubytek mężczyzn ma gówno do sytuacji demograficznej. Praktycznie nie ma takiej luki w populacji męskiej której kobiety nie nadrobią zwiększoną hipergamią. Jeśli tylko będą chciały i miały ku temu warunki oczywiście.
Była kiedyś taka wojna w której Paragwaju w której zginęło 90% (!) mężczyzn czyli nie licząc starców i dzieci praktycznie wszyscy.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_paragwajska
I co?
@rosikk1:

Rosyjska rezerwa wynosi 2mln, czyli powołali prawie 1/4 swoich mężczyzn w wieku produkcyjnym,


W Rosji żyje 140 mln ludzi. Z czego 50% to kobity, czyli 70 mln mężczyzn. Powiedzmy 1/3 z nich nadaje się do mobilizacji, co daje jakieś 23 mln rezerw. Jeżeli chodzi o liczbę mężczyzn wieku produkcyjnym to tam jest pewnie ze 50 mln.
@gutman: oczywiście że tak ale takie straty ruskim nie grożą. Pisałem o tym w kontekście przykładu na to jak łatwo zapełnić lukę mężczyzn poległych na froncie. W każdych czasach, od starożytności do dziś.
Gdyby zginęło tyle samo kobiet chętnych do prokreacji - o, to dopiero byłoby dotkliwe
przecież oni po wojnie będą mieli o wiele gorsza sytuacje demograficzna niz ukraina, z


@rosikk1: Dlaczego gorszą? Przejma miliony Ukrianców, częsc juz jest prorosyjska reszta zostanie urobiona czy w ciagu kilku lat czy w nastepnym pokoleniu. Wyjdą na duży plus.