Wpis z mikrobloga

@Homodoctus: ciężko tu mówić o logice...
Baba ma ewidentne problemy ze sobą i żąda by je ktoś naprawił.
Tylko pytaniem jest czy jest tego coś warte.

Coraz więcej osób wpada w jakiś dół psychiczny i gorąco woła by ktoś mu pomógł ale w zamian oferuje najczęściej jeszcze więcej problemów.

Nie mówię by patrzeć na ludzi w aspekcie zysku czy starty, pozwoliłem dla kilku zawiesić się konna szyji jak im było ciężko,
@Homodoctus: W kwestii samotnych matek mogłeś dodać, że owe nigdy nie będą patrzeć na Ciebie jako najważniejszą osobę w życiu. W najlepszym przypadku będziesz na drugim miejscu. Jej myślenie jest nastawione czysto w tryb pozyskania jak najlepszego partnera pod względem zasobów, aniżeli z przyczyn uczuciowych.
Dodatkowo samotne matki często charakteryzują się męskimi cechami - robią to nieświadomie, by nadrobić dziecku męskie wzorce jakiemu mu brakuje przez fakt, że jest wychowywane tylko
@Homodoctus: trochę myślisz zero-jedynkowo w stosunku do matek z dzieckiem. To jaki ktoś jest nie wychodzi od razu, czasem po wielu latach związku nagle komuś odbija i na przykład dochodzi do zdrady, bo facet poznał jakąś nową atrakcyjną kobietę w pracy i chemia zrobiła swoje. Po drodze może się wydarzyć milion czynników, które spowodują rozpad związku i nie musi to oznaczać, że cokolwiek jest złego z taką matką z dzieckiem.
@Homodoctus: Najlepsze, że gdyby nie wyglądała jak jeden wielki red flag, to by jej nawet gówniak nie przeszkadzał. Absolutnie KAZDA znana mi zostawiona z dzieckiem kobieta, która jest zadbana, szczupła, ma jakaś inteligencje, jakas prace, znalazła sobie normalnego chłopa (często tez z dzieckiem). A ta nie dość, ze gowniak, to jeszcze zaniedbana=gruba, fioletowe włosy=#!$%@? i pyskata.
@Homodoctus: Izunia samotna matką p0lką, gruba i z fryzurą na feministkę że niby taka niezależna a po prostu nikt takie coś nie ze chce. I tyle. Nie można wyrażać swojego zdania jak widać nawet na portalu randkowym. Ja np bym miała wtedy opis,że nie szukam frajerów z garbem w postaci gowniaka i po prostu zera by się nie odzywali do mnie a madki jak zwykle plują. Nie dogodzisz. Pamiętajcie, że biorąc
trochę myślisz zero-jedynkowo w stosunku do matek z dzieckiem. To jaki ktoś jest nie wychodzi od razu, czasem po wielu latach związku nagle komuś odbija i na przykład dochodzi do zdrady, bo facet poznał jakąś nową atrakcyjną kobietę w pracy i chemia zrobiła swoje.


@empathetic: Zawsze są czerwone flagi, po prostu jak powiedziałeś, chemia zrobiła swoje. Ale jeśli komuś chemia nie pozwala racjonalnie ocenić sytuacji, to nie wiem, czy jest dobrym
@Homodoctus: #!$%@?, czasem z człowieka wychodzi #!$%@? po latach i typ się okazuje śmieciem albo zaprzyjaźnił się z butelką. W takim wypadku ogarniętą babka się ewakuuje, proste. Albo mężowi może się umrzeć. Sam lubię wpadać w przesadę ale serio, nie każda laska z dzieckiem jest zyebana.
Jej myślenie jest nastawione czysto w tryb pozyskania jak najlepszego partnera pod względem zasobów, aniżeli z przyczyn uczuciowych.


@PEKLONIKON:

Jakoś w patoli jak kąkubęt bije dziecko swojej konkubiny to wyraźnie widać że ona stawia konkubenta ponad swoje dziecko (z ex partnerem ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Ogolnie nie da sie wdepnac w wieksze gowno jak zwiazek z samotna matka.


@Homodoctus: można wdepnąć w związek z samotnym ojcem - taki facet zrzuca z siebie ciężar opieki nad własnymi dzieciakami zrzucając go na barki partnerki która nie jest z dziećmi spokrewniona a że "jako iż jest to kobieta to z automatu powinna wiedzieć jak się zajmować dziećmi i garnąć się do tej roboty wiedzieć sama z siebie że to
@Homodoctus: o ile jej "argumenty" i zarzuty sa totalnie z dupy - najlepszy ten o egoizmie, jakby facet w kontekscie zwiazkow mial kierowac sie wylacznie (albo przynajmniej "glownie") dobrem kobiety, zaniedbujac swoje potrzeby i odrzucajac preferencje - o tyle Twoje "argumenty" to tez niezly belkot xD

Kobieta zostaje sama z dzieckiem z jednego powodu


No nie xD nie zostaje z dzieckiem z jednego powodu. Im dalej, tym gorzej.

Wystarczylo napisac tak:
@KwadratF1: ale OP wcale nie jest taki idealny, opisał samotne matki jakby były ludźmi gorszego sortu z własnej winy, zwalając winę wyłącznie na nie za
- bycie walniętymi że spoko facet odszedł
- bycie walniętymi że musiały odejść od walnietego faceta którego same sobie wybrały

Według samców inceli kobieta jest zawsze winna. Zraniła faceta? A to tępa dziwka! Facet ją zranił? A to tępa dziwka! (Bo sama sobie wybrała takiego)

A
@AlienFromWenus: heh jest tez masa szczesliwych rodzin gdzie kobieta wybrala dobrego faceta na ojca swoich dzieci i razem zyja dlugo i szczesliwie

samotne matki to zdecydowanie gorszy sort na rynku matrymonialnym i osobiscie nie widze kompletnie zadnych korzysci z pakowania sie w zwiazek z obciazeniami