Aktywne Wpisy
uncle_freddie +451
Real Madryt 2 - [1] Barcelona; Lewandowski
MIRROR: https://streamin.one/v/dd5b3149
#mecz #golgif #golgifpl #supercopa #superpuchar #realmadryt #fcbarcelona #ladnygol
MIRROR: https://streamin.one/v/dd5b3149
#mecz #golgif #golgifpl #supercopa #superpuchar #realmadryt #fcbarcelona #ladnygol
pamareum +12
Jak w mieście wojewódzkim żyć za mniej niż 10k netto? Zastanawiam się czy faktycznie tak mało zarabiam (9k, od lutego podwyżka na 9,5)
-wynajem 2,5k (dwa pokoje)
-opłaty 0,7k (czynsz, prąd, internet)
-catering dietetyczny 1,8 k (3,5 k kalorii)
-pozostałe zakupy żywieniowe 0,4k
-koszty związane z autem 1k
-sponsoring 19 letniej Ukrainki 1,5k (kosmetyki, prezenty, kwiaty, różne niespodzianki)
-netflix, Spotify, yt 0,1k
-ubrania i higiena 0,5k
Łącznie 8,5k. Zostaje 0,5k póki co.
-wynajem 2,5k (dwa pokoje)
-opłaty 0,7k (czynsz, prąd, internet)
-catering dietetyczny 1,8 k (3,5 k kalorii)
-pozostałe zakupy żywieniowe 0,4k
-koszty związane z autem 1k
-sponsoring 19 letniej Ukrainki 1,5k (kosmetyki, prezenty, kwiaty, różne niespodzianki)
-netflix, Spotify, yt 0,1k
-ubrania i higiena 0,5k
Łącznie 8,5k. Zostaje 0,5k póki co.
W pełni ich rozumiem; ludzie biednieją w oczach, brak jakiekolwiek korekty cen czegokolwiek, brak jakiejkolwiek mitycznej "dezinflacji" o której codziennie trąbią w mediach, z miesiąca na miesiąc wszystko drożeje, a ludzie biednieją i biednieją. A przecież przed nami jeszcze druga fala inflacji, a być może jeszcze nawet trzecia (tak zwana stracona dekada) - jaka wtedy będzie dzietność, jak zwykli ludzie połączą kropki i zrozumieją, że to nie "jeszcze rok i będzie lepiej", tylko bardziej "jeszcze 10 lat i może będzie lepiej" xD
Trudno się dziwić, że w tych warunkach ludzie odmawiają produkcji kolejnych biedaków. Patrz chociażby na ten sondaż.
Czyli to jest właśnie endgame dla Polski - dzietność moim zdaniem niebawem spadnie poniżej wartości 1.0, a być może nawet Polska przegoni samą Koreę.
Wychodzi na to, że genialny plan deweloperów, Orlena i innych firm by się udał i wszystko by im uszło na sucho, gdyby tylko nie ci przeklęci ludzie, którzy nie chcą produkować kolejnych nędzarzy ( ͡º ͜ʖ͡º) (parafrazując Scooby Doo)
Może i za kilkadziesiąt lat ludność Polski to będzie minus 50-60%, ale bynajmniej Orlen i inni sobie dobrze pożyją i fajnie zarobią - póki jeszcze walec demograficzny w pełni się nie rozkręcił (。◕‿‿◕。)
#demografia #nieruchomosci #inflacja #antynatalizm #childfree
Jak coś, to ten chłop jest kompletnie odklejony od rzeczywistości, chyba w każdym znalezisku (na starym wykopie, bo na ten nowy to prawie nie wchodzę xD) poruszającym "problem" niskiej dzietności w Polsce widziałem jak promował swoje wątpliwe mądrości...
@mookie: Dobrze że w państwach z największą dzietnością mieszkania są free i żyje się w luksusach XD
Serio myślisz, że oni biorą kredyty na 30 lat na chatki z gówna i trzciny?
@mookie: Czyli w Polsce trzeba przykręcić śrubę, żeby mieszkania były po 100 tys. za metr, to zwiększy się dzietność, bo Polacy nie będą musieli brać hipotek i będą mogli żyć w chatkach z gówna i boazerii
Julka czeka na zapłodnienie ale jej nie widzisz
@mookie: To może trzeba do tego standardu wrócić?
Nie trzeba mieć mieszkania na własność, by móc założyć rodzinę.
to nie kwestia własności tylko bezpieczeństwa, czyli ktoś kto zakłada rodzinę dąży do tego, by mając dach nad głową nikt go nie #!$%@?ł.
Niestety w tym kraju tylko zakup da ci taką gwarancje, państwo nie spełnia tu praktycznie swojej roli bo mieszkania socjalne to margines, w przeciwieństwie do do takiej np. Austrii w której mnóstwo normalnych ludzi z tego korzysta.
Po 10 latach związku dopiero jak kupiliśmy mieszkanie zdecydowaliśmy się na dziecko
@haha123: ciężko mi brać na poważnie opinię typa, który nie ogarnia różnicy pomiędzy "bynajmniej" a "przynajmniej". Już nie mówiąc o tym, że ogólnie to w bogatych społeczeństwach dzietność jest dużo dużo niższa niż w biednych.
Tym samym zostaje więcej pinionżków na podróże i nowe gadżety typu konsola (
Poza kulturowymi i materialnymi kwestiami jest jeszcze problem stabilności. ludzie nie chcą mieć dzieci wiedząc że idzie kryzys, że będą jakieś nowe zakazy, że jest pandemia, że mogą stracić pracę. Więc przekładają rodzicielstwo na później, aż się uspokoi. Gorzej że niektórym czas minie zanim się uspokoi.
do tego pojawia się problem na wsiach i w małych miastach. brakuje tam kobiet, które wysyła się do miast na studia i za pracą. w
Nie dziwie się, że na świętym tagu wylądowałeś