Wpis z mikrobloga

@waro: Totalna tendencja spadkowa w jakości, gdzie był ten super wątek z przedzieraniem się przez to co zostało z małego amerykańskiego miasteczka pełnego zarażonych i gdzie świetne interakcje pomiędzy ellie, a billem? Zrobili z tego odcinka jakieś nudne romansidło pokroju "brokeback mountain" o postaciach które zginęły i w sumie to na dodatek nic nie wnosi, ellie i joela prawie w odcinku nie ma i był po prostu nudny. Aż strach pomyśleć