Wpis z mikrobloga

@madap24488
jak nie mogę dokładnie wyliczyć kalorii jedzenia, bo nie znam wagi półproduktów to wpisuje w fitatu: "naleśniki z dżemem" lub "pierogi z mięsem" czy inne "krokiety" i mam przybliżoną sumę kalorii w 100g produktu. A nawet jak nie mam wagi to zazwyczaj jest liczba kalorii w jednej sztuce.
@matiimakaka
No właśnie. Przybliżone. Na początku redukcji można sobie pozwolić na przybliżenia, natomiast jak waga zacznie lecieć i trzeba będzie ucinac po 100-200kcal to już średnio z przybliżeniami
@madap24488: i jak często będziesz miał takie naleśniki? Ja rowniez jestem zdania, ze nie ma co przeginać. Jak raz na jakiś czas wpiszesz takie „gotowe” naleśniki, to jakoś dużej różnicy w kcal nie będzie. Ja robiłem w ten sposób i nie miałem problemów z redukcją, wszystko szło dobrze i bez problemów.