Wpis z mikrobloga

Posiadam zegarek garmin forerunner 235.
Zwykle treningi wykonuję w lesie lub na ścieżkach asfaltowych.
Od czasu do czasu zdarzy mi się wykonać go na bieżni lekkoatletycznej.
Dzisiaj poszedłem pobiegać na bieżni 4x1200m
jak wiadomo jedna pętla ma 400m, natomiast 3 okrążenia to 1200m.
Za każdym razem, gdy przebiegłem pełne trzy pętle zegarek wskazywał mi, że pokonałem 1290m.
Jest to prawie 100m więcej niż w rzeczywistości.
No i przy takim mocniejszym treningu, gdy czasem kilka sekund to zupełnie inny wysiłek taka różnica to imho za dużo.
Zastanawiam się czy nie oznacza to, iż pora zmienić zegarek? No bo raczej zakładam, że bieżnia AWFu jest wymierzona co do 1cm.
Proszę o wskazówki i porady bardziej doświadczonych biegaczy
#bieganie
  • 5
@rales: na stadionie się biega na stoper, patrząc na oznaczenia 100m na bieżni a nie gps, koniec problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak masz biegać po np. 4:20 to każda setka w 26s, kółko w 1:44 i po robocie.

W nowszych zegarkach zakłamuje 10-20m na 1km, już mniej, ale dalej to różnica przy wysokich prędkościach, dlatego tylko stoper.
@rales: kilka procent dokładności to faktycznie tak se, ale tylko na prostym odcinku. Musisz wziąć pod uwagę, że gps ma pewną dokładność, próbkowanie sygnału też dokłada swoje i im więcej zakrętów tym mniej dokładny pomiar. Na bieżni lekkoatletycznej najpewniej biegać na stoper. Podobno nowsze garmin mają jakiś automat, który poprawia, ale nigdy nie używałem, bo nie biegam po bieżni.