Wpis z mikrobloga

@krossmaker: spokojnie Wam starczy na np włoską Apulię (ale nie nocujcie w samym Bari, tam jest kiepsko). My byliśmy w okolicach Monopoli w lutym, było piękne słońce i obiady udawało się nawet zjeść w słońcu w krótkich rękawach. Do tego te małe apulijskie miasteczka są bardzo urokliwe, różowym się zwykle bardzo podobają