Wpis z mikrobloga

@tylkoponsfw: ja właśnie liczyłam całki podwójne od godziny 20 do godziny 3 w nocy żeby nauczyć się na terme. Żeby zdać to gówno i później zarabiać jako inżynier 4 k na rękę w fabryce azbestu. ( ͡ ͜ʖ ͡) wizja bycia inżynierem s fabryce azbestu za 4 k to wygryw czy przegryw? Bo klepanie całek w piątek to zdecydowanie przegryw