Wpis z mikrobloga

@szynszyla2018: BMI to gówniany wskaźnik bo nie uwzględnia osób z większą masą mięśniową. A Martyna z foty ma troche kg więcej, widać to nawet na tej focie od przodu. Lepiej by było widać jakby dała fotę od boku a także w czymś innym niż spodnie z wysokim stanem co kończą jej się powyżej pępka, ale podejrzewam że robi to specjalnie by pasowało do tezy.

edit eee wklepałem babę w google, wyskoczyły
@thewickerman88: ja nie rozumiem tego siłowego wchodzenia w bycie idealnym. A ten post tutaj tak wygląda. Laska piszę o akceptacji, a każdy jej post to dowód, że siebie nie akceptuje. Gdyby akceptowała to by napisała tak mam nadwagę, ale wyglądam dobrze. Dobrze mi z tym. I elo. Ja też mam mankamenty urody ( nie napiszę jakie bo mnie mirki wystalkuja xd) ale nie zaprzeczam ich istnieniu. No są i ch#j takie
nadwagę, ale wyglądam dobrze


@szynszyla2018: największy rak, że większość tych publicznych dyskusji sprowadza się wyłącznie do wyglądania, a kwestia zdrowia pozostaje gdzieś w tle. Ale to nic dziwnego, bo tak jak kiedyś branża modowa głodziła modelki, bo tak się lepiej sprzedawało - tak teraz jest segment rynku na którym można sowicie zarobić i przy okazji robić PR, więc to robią.