Wpis z mikrobloga

@kimikini:

gadalem z kolezanka z HR z jednego z wiekszych korpo w warszawie i na staz na froncie 2000 CV przyszlo, mieli czas zeby przejrzec pierwsze 300, a reszta generyczny feedback
@briskmann: moim zdaniem podwyżki nie nadążają za inflacją - stąd mało kto będzie zmieniał pracę dla 5 czy 10%, skoro ma już ogarniętą robotę nie musi pajacować w nowej pracy. Ze strony pracodawcy też można ich do pewnego stopnia zrozumieć - skoro nawet giganci zwalniają to przybywa względna liczba inżynierów gotowych pracować za mniejsze stawki - wydaje im się że nie trzeba konkurować. Mało która firma jest natomiast w stanie konkurować
@kimikini: tak też słyszę to samo od polskich agencji rekrutacyjnych. pozostało wybadać dla pełnego obrazu, ile z nich to bezrobotni szukający na wczoraj, a ile ludzie zatrudnieni szukający lepszych warunków - postaram się zebrać dane ( ͡° ͜ʖ ͡°)