Wpis z mikrobloga

Z moich obserwacji wynika, że praktycznie w większości przypadków spółdzielnie mieszkaniowe są dużo droższe od wspólnot mieszkaniowych - mam na myśli wysokość czynszu. Jest drożej, jest gorzej, jest przerost zatrudnienia. Też odnoscicie takie wrażenie? #nieruchomosci
  • 5
@asyla: kiedyś na głównej pisałem o patologiach w spółdzielniach; miałem kiedyś mieszkanie zarządzane przez spółdzielnię i to był PRL/cyrk mimo że osiedle nowe. Ceny przez tę zadłużoną patologię tez szybko rosły. Nie ma co generalizować ale nie polecam.
@asyla
Są i lepiej funkcjonujące spółdzielnie, i lepiej funkcjonujące wspólnoty. Moja spółdzielnia w zeszłym roku miała już łącznej nadwyżki na kontach 65mln, ale ta kasa jest inwestowane żeby obniżyć czynsze. Ostatnio zamontowali fotowoltaikę, aby obniżyć koszt oświetlenia klatki i podgrzania wody.
@asyla: no spóldzielnie są brudem, który musi zostać wymazany z powierzchni tego kraju. Zamiast za male mieszkanko do 30-40 m2 płacić więcej niż 200-300 zł czynszu to kuźwa trzeba być jakimś zj3banym człowiekiem bez podstawowej znajomości matematyki. U nas w powiatowym mnieszkanka do 50-60 m2 już prawie 800-1000 zł samego czynszu biorą xdddd Takie spółdzielnie są problemem w dużych miastach, bo przez nie kawalerki są właśnie 500-800 zł droższe i zamiast
@asyla: Przerost zatrudnienia, rozpasane pensje, biurokratyczne procedury i tak to właśnie wygląda w praktyce. Jak kiedyś ktoś fajnie to nazwał, jest to państwowa własność, zarządzana i traktowana jak własność prywatna.
A wystarczyłoby przecież skorzystać z usług jednej z firm zewnętrznych zajmujących się obśługą techniczną budynków np tutaj: Inwemer Radomsko 97-500 Radomsko ul. Kolejowa 2 tel.: +48 44 738 18 32

Dziwne, że w Polsce funkcjonuje tak wiele spóldzielni mieszkaniowych.