Wpis z mikrobloga

Od około miesiąca pisałem z jedną laską z tindera (bardzo rzadko) w sumie to wymieniliśmy przez ten czas 5 wiadomości. Laska przez neta oczywiście mega zainteresowana, flirt i te sprawy. W nowym roku zaprosiłem na spotkanie, spóźniła się tylko 10 minut (xD). Przywitałem ją, sama wyciągnęła ręke, patrzyła cały czas w oczy i ogólnie zachowywała się wzorowo. Z początku byłem dosyć zestresowany ale po około 10 minutach, gdy zauważyłem że dziewczyna zachowuje się dobrze to mi to kompletnie minęło. Żartowałem, śmiała się, nachylała w moją stronę, miała takie duże źrenice gdy na mnie patrzyła. Opowiadała o sobie wiele, myślę kurde jest idealnie biorę numer - dała bez zastanowienia i z uśmiechem na twarzy. Pogadaliśmy jeszcze około 10 min i zasugerowałem, że czas się zbierać. Ona pytała gdzie ją zabieram i gdzie idziemy, ja powiedzialem że muszę już iść (nie chciałem zbyt przeciągać 1 spotkania, chciałem zostawić w niej niedosyt) i że odprowadzę ją na przystanek, w drodzę trochę ją jeszcze zaczepiałem że nie zna miasta itp., że mnie gdzieś prowadzi, nie wiadomo gdzie. Na pasach dała mi jakąś aluzję do cytatu "raz się żyje"? A ja to zbyłem bo i tak nie chciałem jej całować ani nic xD. No generalnie atmosfera z mojej perspektywy była bardzo OK i byłem bardzo ucieszony z przebiegu spotkania, do czasu gdy wróciłem do domu i patrzę para na tinderze zniknęła. dzwonię do niej po paru dniach telefon oczywiście milczy. Także ten, nigdy nie ufajcie kobiecie, bo to najlepsze aktorki na świecie, zagrają mega zainteresowane, dadzą numer na spotkaniu a potem znikną. Dobrze, że nie zmarnowałem więcej niż te 45 min. Ale tak to jest jak się przychodzi na spotkanie z neta nie uprzedzając o wzroście 178, a laska pewnie sobie wyobrażała nie wiadomo co.

#randkujzwykopem #tinder
  • 60
@Lefty: no ale właśnie zajebiście, to że ona nie rozmyśliła się przez ten miesiąc to mega plus dla niej i świadczyło tylko o tym, że nie jest jakąś księżniczką obrażalską. Po co iść na randkę z pustakiem.

@siedze_w_samych_gaciach: Pewnie masz sporo racji, ale z drugiej strony jak ona chciała się całować na 1 spotkaniu to też świadczy, że z nią coś nie tak. Nie szukam seksu ani zbyt szybkiej relacji
@polskie-k0rpo: w kafejce też. Siedzieliśmy tylko tam. Gadaliśmy ogólnie o życiu. W sumie o niczym konkretnym jej nie mówiłem. Trochę pożartowałem.
Potem podziękowała za spotkanie w wiadomości, nawet jeszcze kilka dni później zaproponowalem spotkanie i była na tak ale nigdzie nie poszliśmy a z dwa tygodnie później już nie była chętna.
@polskie-k0rpo: eh byku Ty podchodzisz do tego od dupy strony (bez obrazy ofc xd)
napiszę Ci dwa scenariusze co się stało w tym Twoim przypadku i powiedz, który wydaje Ci się bardziej prawdopodobny

opcja nr 1 sparowało Cię z laską i zamieniliście 1-2 wiadomości na początku, potem minął dajmy na to tydzień i znowu wymieniliście jedną wiadomość, a potem za kolejny tydzień lub dwa wymieniliście kolejną jedną lub dwie wiadomości (więc