Wpis z mikrobloga

@Klopsztanga: Zgadzam się... Bardzo kibicuję im od kilku dni, udzielam się, patronuję i staram się wrzucać dobry content - niestety, infrastruktura nie daje rady. Chciałem nawet napisać, że jak coś, to służę pomocą (10+ lat expa w hostingu dla USA/UK firm), ale widziałem, że sporo osób się już zgłosiło i chyba zero reakcji. Chciałbym poznać naturę tych "ataków botów", o których wspominali. To wszystko jest do ogarnięcia, zwłaszcza, że sa za
zwłaszcza, że sa za CloudFlare - serwis oferuje różne poziomy obrony przeciwko atakom typu ddos i one naprawdę działają. Wiem, bo pracuję z tym na codzień.


@maybe: W wersji darmowej czy tam najtańszej też ma te różne poziomy, czy może jednak dopiero w enterprise? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym walnięcie strzała 100-200 (czy cokolwiek tam leci) requestów na sekundę nigdzie nie podejdzie pod typowy atak DDoS,
@ZdeformowanyKreciRyj: To zależy jak Cloudflare zaklasyfikuje ruch, bo od tego zależy czy trafi się tylko na JS Challenge, czy też na captchę. W tym pierwszym przypadku nie ma problemu, a w tym drugim można skorzystać z różnych API do rozwiązywania captchy w stylu CapSolver
@ZapachWanilii: no właśnie w tym rzecz, że jak cloudflare zobaczy pięćsetki to większość będzie dostawała captchę a jej rozwiązywanie jest drogie. Żeby położyć stronę na 24h z przerwami to potrzebne są miliony requestow. Jednak cf działa dość dobrze i opinia o nich nie bierze się znikąd. Ogólnie nie bardzo chcę mi się wierzyć w tę cała historię z ddosem szczególnie patrząc na to, że nawet wtedy kiedy strona działa dobrze to
@ZdeformowanyKreciRyj: Właśnie zastanawiały mnie 504 związane z CORSami ("Access-Control-Allow-Origin") rzucane przez ich API w momencie jak nie działała strona


@ZapachWanilii: norma. Zamiast poprawnego requestesta 200, wywala się błąd 504 error code - który już nie zawiera headerów CORS's i JS blokuje dostęp z danych odpowiedzi z serwera.