Wpis z mikrobloga

Naszła mnie taka rozkimna. Chyba najbardziej pytanie do #wykop30club #wykop30plus
Czy kiedykolwiek kupiliście lub mieliście oryginalną grę na peceta windowsowego/linuksowego (bo Amidze czy Komodorku to już nie wspomnę)?
Bo ja nigdy. Całkowicie ominęła mnie cyfrowa dystrybucja (za pieniądze - bo Kazaa, osioł czy torrenty to wiadomo :) ) bo gdy Steam, Origin i co tam jeszcze jest stały się popularne już dawno nie grałem na PC. Nawet nie mam konta na żadnej z tych platform. Podobno teraz nawet w pudełkach z grami w sklepie nie ma płyty tylko kod do sklepu cyfrowego - prawda to?
Dla zasięgu #pcmasterrace
  • 10
@Zelazko_MPM: kupiłem kiedyś Heroes of Might and Magic 3 oryginalne, okazało się, że mam za słabego komputera i nawet instalator się nie chciał włączyć xD kilka lat później kupiłem Might and Magic IX... no i #!$%@? to samo xD od tamtej pory gry kradne z piratebay, chociaż kilka na steam kupiłem :P
@Zelazko_MPM: do czasu aż nie pracowałem nie wydałem oprócz na oryginalnego CS ani grosza na gry komputerowe. Jak zacząłem pracować to zacząłem gierki kupować, ale tylko sporadycznie, bo po pierwsze zaczęło mnie na to stać, a po drugie grałem tak mało, że jedna gra na kwartał nie obciążała w ogóle mojego budżetu. Później przestałem kupować gdy, bo w sumie te nowe gry to totalne gówno nastawione tylko na DLC, a dzisiaj
@Zelazko_MPM: Dobrze, że cię ominęlo, bo dawniej w gry grało się tak:
1. Odpalasz grę.
2. Czekasz pół minuty aż się załaduje.
3. Grasz.

Jak niedawno kupiłem fifę na steamie z origin, to wyglądało to tak jak nie grałem regularnie.
1. Odpalasz steama.
2. Steam musi się pierw zaaktualizować.
3. Steam musi zaaktualizować fifę.
4. Odpalasz fifę.
5. Startuje launcher origin.
6. Origin musi się zaaktualizować.
7. Odpalasz w końcu fifę.
@Zelazko_MPM: Ja normalnie kupuje, ale tylko na wyprzedażach albo z humble choice. Nie mam parcia na nowości, ogrywam je w swoim tempie, a ostatnio np. choice z Doom Ethernal wyszedł mnie nawet 2zł na plusie po sprzedaży gier, które mnie nie interesują.
Dożyliśmy takich czasów, że granie w gry stało się naprawdę tanie. Pamiętam jak w marketach było Diablo 2 za 350zł, gdzie pensja wynosiła 700zł. Czysta płyta w markecie kosztowała
Dobrze, że cię ominęlo, bo dawniej w gry grało się tak:

1. Odpalasz grę.

2. Czekasz pół minuty aż się załaduje.

3. Grasz.


@rysiekryszard: Dokładnie to samo mam instalując gry ze Steam czy GOG xD